Grzegorz Wiglusz: Dla mnie to spotkanie było wyjątkowe, ponieważ był to mój pierwszy mecz po narodzinach syna, w dodatku uczczony bramką
„Zwycięstwo i mecz na zero z tyłu bardzo cieszy, szczególnie po pierwszym wyjątkowo ciężkim i dość pechowo przegranym meczu. Dodatkowo...