Szaleństwo w Gdańsku! Lechia rzutem na taśmę odwróciła losy meczu i pogrążyła Stal

Bez tytułu

To był wieczór pełen emocji i zwrotów akcji! Lechia Gdańsk pokonała Stal Mielec 3:2 w niezwykle dramatycznym starciu 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze odrobili dwubramkową stratę w samej końcówce spotkania i sięgnęli po bezcenne trzy punkty w walce o ligowy byt.

Przedmeczowe nastroje

Lechia przystępowała do meczu po porażce z Widzewem Łódź i z dorobkiem 24 punktów balansowała na krawędzi strefy spadkowej. Stal Mielec również nie miała powodów do radości – ostatnie pięć kolejek nie przyniosło ani jednej wygranej, a remis z Cracovią sprzed tygodnia tylko nieznacznie poprawił nastroje w mieleckim obozie. Obie drużyny miały więc sporo do udowodnienia, a stawka meczu była ogromna.

Przebieg spotkania

Pierwsza połowa układała się wyśmienicie dla gości. W 34. minucie Fryderyk Gerbowski, wykorzystując dokładne podanie od Matthew Guillaumiera, umieścił piłkę w siatce i wyprowadził Stal na prowadzenie. Chwilę później, w 42. minucie, kolejne trafienie dołożył Ivan Cavaleiro, a jego bramka po asyście Łukasza Wolsztyńskiego wydawała się pogrążać gdańszczan.

Wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty, ale Lechia nie zamierzała się poddać. W 72. minucie sygnał do walki dał Tomas Bobcek, który po precyzyjnym zagraniu Rifeta Kapicia zdobył kontaktowego gola. Prawdziwy dramat rozegrał się jednak w doliczonym czasie gry.

W 91. minucie Bobcek ponownie znalazł się w odpowiednim miejscu i po podaniu Camilo Meny doprowadził do wyrównania. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Tomasz Neugebauer popisał się kapitalnym uderzeniem w 93. minucie, zapewniając Lechii sensacyjne zwycięstwo 3:2!

Statystyki spotkania

Lechia miała większą inicjatywę, co potwierdza 59-procentowe posiadanie piłki. Oddała dziewięć strzałów, z których tylko jeden był celny – ale aż trzy z nich wpadły do siatki. Stal odpowiedziała dwoma celnymi strzałami – oba zakończone bramkami – ale nie była w stanie utrzymać prowadzenia. Goście wykonywali także sześć rzutów wolnych, przy zerowym dorobku Lechii w tym aspekcie.

Układ tabeli

Dzięki heroicznej końcówce Lechia wydostała się ze strefy spadkowej i obecnie plasuje się na 15. miejscu z 27 punktami. Stal Mielec, po tej porażce, spadła na ostatnią, 18. pozycję i ma na swoim koncie 24 punkty. W następnej serii gier gdańszczanie zmierzą się z Piastem Gliwice, natomiast Stal podejmie Górnika Zabrze – obie ekipy czeka więc kolejna walka o być albo nie być.