Stal Rzeszów w kryzysie od sierpnia, ale baraże wciąż w zasięgu – bezpieczna przewaga nad strefą spadkową
Stal Rzeszów przechodzi przez trudny okres w rozgrywkach Betclic I Ligi, gdzie od sierpnia zespół prowadzony przez trenera Marka Zuba zmaga się z serią niekorzystnych wyników.
Wszystko zaczęło się 24 sierpnia, kiedy to Stal zremisowała 2:2 z Odrą Opole. Następnie, 1 września, Stal ponownie zanotowała remis – tym razem w meczu wyjazdowym z Pogonią Siedlce. Sytuacja nie poprawiła się również 14 września, gdy drużyna Rzeszowian przed własną publicznością przegrała 1:2 z liderem tabeli, Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
Kolejne mecze niestety tylko pogłębiły kryzys. Stal przegrała m.in. 0:1 z Polonią Warszawa 4 listopada i 0:2 z Ruchem Chorzów 21 października. Mimo pewnych pozytywnych akcentów, takich jak zwycięstwo 5:1 nad GKS Tychy 30 września, zespół nie jest w stanie ustabilizować formy. Co więcej, w Pucharze Polski Stal musiała pożegnać się z rozgrywkami po przegranej 0:3 z Pogonią Szczecin 24 września.
Obecnie Stal Rzeszów zajmuje 8. miejsce w tabeli z dorobkiem punktowym, który pozwala jej tracić jedynie 2 punkty do szóstego miejsca, premiowanego udziałem w barażach o awans do Ekstraklasy. To sprawia, że mimo trudnego okresu, zespół wciąż pozostaje blisko rywalizacji o wyższe cele. Z drugiej strony, patrząc na dół tabeli, Stal ma 9-punktową przewagę nad strefą spadkową, gdzie 16. miejsce, zagrożone relegacją, zajmuje obecnie Chrobry Głogów z 12 punktami.
Stal Rzeszów stoi więc przed nie lada wyzwaniem. Z jednej strony drużyna potrzebuje punktów, aby poprawić pozycję i włączyć się do walki o baraże, a z drugiej – stabilizacja formy jest niezbędna, aby oddalić ewentualne zagrożenie spadkowe. Kolejne mecze będą kluczowe, a kibice z Rzeszowa z nadzieją patrzą na nadchodzące spotkania, licząc na przełamanie i powrót do formy.
Foto: Stal Rzeszów