Stal Mielec rozbita przez Śląsk Wrocław. Bolesna porażka na własnym stadionie

Stal Mielec nie zaliczy sobotniego meczu do udanych. W spotkaniu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy podkarpacki klub przegrał 1:4 z Śląskiem Wrocław. Choć początek meczu dawał nadzieję na korzystny wynik, czerwona kartka i błędy w obronie sprawiły, że goście dominowali w drugiej połowie.
Dobry początek, ale osłabienie zmieniło bieg meczu
Śląsk Wrocław objął prowadzenie już w 9. minucie po golu Paluszka. Stal odpowiedziała szybko – w 12. minucie po rzucie karnym wyrównał Piotr Wlazło. Kluczowym momentem meczu była 38. minuta, kiedy Damian Kądzior otrzymał czerwoną kartkę, zostawiając gospodarzy w osłabieniu.
Druga połowa pod dyktando Śląska
Po przerwie Śląsk ruszył do ataku, wykorzystując przewagę liczebną. Najpierw Al Hamlawi dał prowadzenie wrocławianom (72’), a kilka minut później Schwarz podwyższył na 3:1 (77’). Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Ince (90’), przypieczętowując wysokie zwycięstwo Śląska.
Stal w tarapatach
Podopieczni trenera Stali Mielec muszą szybko wyciągnąć wnioski, bo porażka z Śląskiem oddala ich od bezpiecznej pozycji w tabeli. Kolejny mecz będzie kluczowy w walce o ligowy byt.
Czy Stal zdoła się podnieść po tej porażce? Podkarpacki klub czekają trudne tygodnie.
Foto: Stal Mielec