Jak ocenia Pan rundę jesienną?
Jeżeli mogę posłużyć się skalą od 1 do 10, to oceniam ten sezon na 7. Seria ośmiu zwycięstw z rzędu na pewno cieszy, ale jednak doznaliśmy czterech porażek, które nie wszystkie musiały się zdarzyć. Skutkowałoby to dużo lepszym wynikiem punktowym i wyższą pozycją w tabeli.
Z którego z jesiennych spotkań jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego?
Najbardziej zadowolony zawsze jestem, gdy gramy na zero z tyłu. Wybiorę, więc mecz z Błękitnymi Futory, gdzie zwyciężyliśmy 6:0 i pokazaliśmy również swój potencjał ofensywny, który mamy w drużynie.
Który mecz to największe rozczarowanie?
Największym rozczarowaniem była porażka w przedostatnim meczu ligowym tej rundy z Huraganem Basznią Dolną na wyjeździe. Po naprawdę rozegranej koncertowo pierwszej połówce, stworzonych wielu sytuacjach, schodzimy do szatni na przerwę z przewagą dwóch bramek, ale po ostatnim gwizdku sędziego musieliśmy przełknąć gorzką pigułkę i pogodzić się z porażką 3:2.
Na co Pana zdaniem stać ten zespół i o co powinien powalczyć na wiosnę?
Nasz zespół na pewno stać na zwycięstwo z każdą drużyną w tej lidze i będziemy robić wszystko, aby tak się stało, a na ile uda się wykonać ten plan zobaczymy w czerwcu.
Z jakiego wyniku na koniec sezonu będzie Pan zadowolony?
Zadowolony będę z miejsca w pierwszej trójce, bo od spadku z klasy okręgowej w sezonie 2018/2019 Gwiazda nie znalazła się w top 3 w żadnym z sezonów. Należy robić małe kroki, aby dojść do sukcesu, bo na pewno ambicja młodych zawodników i całego zespołu mierzy wysoko, aby osiągać coraz wyższe cele.
Kto się najbardziej wyróżnił?
Nie chciałbym wyróżnić tylko jednej osoby, ponieważ każdy pracuje na wspólny sukces drużyny. Dla większości zawodników znalazłoby się wyróżnienie np. za występ we wszystkich meczach ligowych, za ciężkie trenowanie przez całą rundę na treningach, za największą ilość bramek czy asyst itd. Tylko tak jak już wcześniej wspomniałem, pracujemy na osiągnięcia zespołowe i gramy wszyscy do jednej bramki.
Jakie są mankamenty?
Największymi mankamentami, jak w większości drużyn, są oczywiście wyjazdy zawodników do pracy. Ciężko stworzyć stały i optymalny skład przez całą rundę. W każdym meczu są zmiany kadrowe.
Jak wygląda czas po zakończeniu rundy i kiedy zaczynacie regularne przygotowania do rundy rewanżowej?
Czas po zakończeniu rundy to czas na wyleczenie drobnych urazów, z którymi poszczególni zawodnicy się zmagali w trakcie rundy. Zaczynamy sezon halowy, zaraz po ostatnim meczu ligowym, gdzie dwa razy w tygodniu spotykamy się na wspólnej gierce. Od 15 stycznia wznawiamy treningi i mecze sparingowe.
Czego Panu życzyć w dalszej pracy z zespołem i co sprawi, że w czerwcu będziesz miał Pan poczucie pełnej satysfakcji z tego sezonu?
Jeśli chodzi o życzenia dla mnie, to satysfakcji z tego co się zrobiło, aby hobby sprawiało przyjemność jak do tej pory. Brak kontuzji w zespole, uśmiechów w całej drużynie, żeby każdy czuł radość z tego co prezentował przez cały sezon oraz aby przybywało osób kibicujących Gwieździe. Jeżeli to się spełni, wtedy będę miał poczucie pełnej satysfakcji. Pozdrawiam!
