Runda jesienna okiem trenera: Patryk Iwaneczko – Strażak Sośnica

2

Jak ocenia Pan rundę jesienną?

Rundę jesienną oceniam dobrze, bo dopiero ruszyliśmy po reaktywacji klubu i powolutku to nam kwitnie. Na treningach frekwencja wysoka i atmosfera bardzo dobra.

Z którego z jesiennych spotkań jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego?

Najbardziej jestem zadowolony meczu z Kidałowicami, bo mogliśmy się trochę otworzyć na strzelanie bramek.

Który mecz to największe rozczarowanie?

Największe rozczarowanie to mecz z Makowiskiem. Pojechaliśmy na ten mecz bez głów. Głowy zostały w domach.

Na co Pana zdaniem stać ten zespół i o co powinien powalczyć na wiosnę?

Zespół stać na dużo, tylko trzeba czasu. Na wiosnę chcemy wpiąć się wyżej w tabeli.

Z jakiego wyniku na koniec sezonu będzie Pan zadowolony?

Jestem zadowolony z wyniku 5-1, aczkolwiek jakbyśmy w lidze wykorzystali te sytuacje co mieliśmy to moglibyśmy się cieszyć innym wynikiem.

Kto się najbardziej wyróżnił?

Największy progres w naszej drużynie zabronił lewy obrońca “Krzysiu”. Bardzo dobrze sobie radził i nie raz zaskakiwał. Jak na młodego zawodnika to ma ogromny potencjał i nie chciałbym żeby to zmarnował.

Jak wygląda czas po zakończeniu rundy i kiedy zaczynacie regularne przygotowania do rundy rewanżowej?

Jest bardzo dobrze bo runda się skończyła, a my cały czas jesteśmy w ruchu. Przygotowania zaczniemy od nowego roku.

Czego Panu życzyć w dalszej pracy z zespołem i co sprawi, że w czerwcu będzie miał Pan poczucie pełnej satysfakcji z tego sezonu?

Strzelania bramek, utrzymania kadry i atmosfery.

O Autorze

P