Runda jesienna okiem trenera: Łukasz Gaweł – Promyk Urzejowice
Jak ocenia Pan rundę jesienną?
Rundę jesienną oceniam jako udaną, a wynik sportowy jest zadowalający. Oczywiście, że każdy z nas chciałby, żeby tych punktów było więcej, jednak patrząc realnie uważam, że na ten moment wynik boiskowy odzwierciedla nasz potencjał.
Z którego z jesiennych spotkań jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego?
Z pewnością domowe zwycięstwo z mistrzem jesieni – LKS Skołoszów. Uwidoczniło się w nim wiele pożądanych przeze mnie w zespole cech. Nie był to piękny mecz, ale obfitujący w wiele emocji. Włożyliśmy bardzo dużo zaangażowania, a przy odrobinie szczęścia kończąc spotkanie w dziesiątkę udało się zwyciężyć.
Który mecz to największe rozczarowanie?
Uważam, że było to spotkanie w Dobkowicach. Beniaminek w rundzie jesiennej w domowych spotkaniach radził sobie doskonale, jednak mój zespół nie reagował na boiskowe wydarzenia tak, jak należy. Stąd też w efekcie ponieśliśmy wysoką porażkę.
Na co Pana zdaniem stać ten zespół i o co powinien powalczyć na wiosnę?
Zespół na pewno ma duży potencjał. Będziemy robić wszystko, żeby utrzymać dotychczasowe miejsce w tabeli, a na pozostałe wyniki wpływu nie mamy.
Z jakiego wyniku na koniec sezonu będzie Pan zadowolony?
Patrząc na układ tabeli można powiedzieć, że pierwsza piątka nieco „odjechała” reszcie stawki. Szóste miejsce w tabeli jest osiągalne, jednak należy pamiętać o zespołach będących w dolnych rejonach tabeli. Każdy z nich z pewnością będzie chciał punktować i uważam, że to właśnie bezpośrednie mecze z tymi zespołami pozwolą zadomowić nam się w pierwszej ósemce.
Kto się najbardziej wyróżnił?
Nigdy nie wyróżniam indywidualnie zawodników, a tym bardziej publicznie. Patrząc na liczby, każdy może sobie wyciągnąć jakieś wnioski, ja również. Ale mam także kilku „cichych” bohaterów i tylko ja wiem, jak duży wpływ mieli na funkcjonowanie drużyny oraz wyniki sportowe.
Jakie są mankamenty?
Z pewnością największy to wąska kadra. Myślę że gdyby nie ten fakt, moglibyśmy pokusić się o kilka punktów więcej. Na pewno będziemy robić wszystko, żeby dokonać uzupełnień na kilku pozycjach, bo w klasie okręgowej trener nie zawsze jest w stanie skorzystać w każdym meczu ze wszystkich zawodników.
Jak wygląda czas po zakończeniu rundy i kiedy zaczynacie regularne przygotowania do rundy rewanżowej?
W okresie roztrenowania w listopadzie zagramy jeszcze jedną grę kontrolną. Zimowy okres przygotowawczy rozpoczniemy w połowie stycznia, a w trakcie przygotowań rozegramy 6 gier kontrolnych.
Czego Panu życzyć w dalszej pracy z zespołem i co sprawi, że w czerwcu będzie miał Pan poczucie pełnej satysfakcji z tego sezonu?
Przede wszystkim zdrowia i satysfakcji z pełnionych obowiązków. Bardzo dużo mówi się o „niewdzięcznej” roli grającego trenera. Być może coś w tym jest, jednak dobrze rozumiem się z zespołem czy to z boiska, czy z perspektywy ławki. Po zakończonym sezonie będę w pełni zadowolony wówczas, gdy będę widział że każdy z zawodników był w pełni zaangażowany, obyło się bez poważniejszych kontuzji, a wynik sportowy został osiągnięty.