Runda jesienna okiem trenera: Krystian Halejcio – Huragan Gniewczyna
Jak ocenia Pan rundę jesienną?
Nie jest łatwo wejść do drużyny, która spada z wyższej ligi i wszyscy oczekują natychmiastowego powrotu. Po pierwsze trzeba odbudować mental drużyny, a po drugie indywidualnie podejść do każdego zawodnika, bo nie wszyscy mogą pogodzić pracę zawodową z pasją, którą jest dla nich piłka nożna. Na to wszystko potrzeba czasu. Mimo to uważam, że sam wynik osiągnięty w rundzie jesiennej wydaje się być zadowalający zarówno patrząc na tabele jak i pod względem czysto piłkarskim, bo uważam, że graliśmy fajną piłkę, aczkolwiek mogliśmy i powinniśmy wyciągnąć zdecydowanie większą przewagę nad rywalami w tabeli.
Z którego z jesiennych spotkań jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego?
Nie można wyróżnić tutaj pojedynczych meczy, które były dobre, na pewno te co wygrywaliśmy dodawały mentalnego kopa dla drużyny, a te przegrane mam nadzieję, że uczyły pokory i zachęcały do cięższej pracy.
Który mecz to największe rozczarowanie?
Każdy przegrany, bo uważam, że ten zespół stać na wygranie każdego kolejnego meczu, bo to jest nasz cel, który sobie założyliśmy przed sezonem .
Na co Pana zdaniem stać ten zespół i o co powinien powalczyć na wiosnę?
Uważam, że personalnie wyglądamy naprawdę bardzo dobrze co przekłada się na wyniki. Chcemy grać bardzo ofensywnie, narzucać swój styl gry, cieszyć oko kibica i wygrywać każdy kolejny mecz, a co to przyniesie okaże się w czerwcu kiedy zakończymy rozgrywki ligowe. Żadnych deklaracji nie będę tutaj rzucał o co ten zespół powalczy. Razem z Zarządem Klubu mamy swoje plany, marzenia i wizje rozwoju tego Klubu i będziemy do tego dążyć, aby wszystko szło po naszej myśli.
Z jakiego wyniku na koniec sezonu będzie Pan zadowolony?
Dla mnie najważniejszy jest rozwój zawodnika i rozwój Klubu. Jeśli po sezonie zawodnik popatrzy w lustro i powie, że dał z siebie wszystko, a Prezes przyjdzie i powie, że dobra robota to ja będę bardzo zadowolony, a jaki to będzie wynik i co Nam da? Czas pokaże.
Kto się najbardziej wyróżnił? Jakie są mankamenty?
Duży potencjał drzemie w tej drużynie i na pewno są jeszcze rezerwy, ale zrobimy wszystko, żeby wycisnąć maxa. Przede wszystkim cieszę się ze jest dużo swoich, lokalnych chłopaków w tej ekipie i na tym chcemy bazować. Pojedynczych nazwisk nie będę wyróżniał, bo wszyscy zasłużyli na wyróżnienie. Mankamenty ? No na pewno są, jak to w każdej drużynie, jednak chyba nikt w tej lidze nie miał w 13 meczach 5 innych bramkarzy w bramce. Musimy ustabilizować tą pozycje na boisku.
Jak wygląda czas po zakończeniu rundy i kiedy zaczynacie regularne przygotowania do rundy rewanżowej?
Był czas pracy, był czas i na zabawę po rundzie, gdzie usiedliśmy wspólnie z drużyną, zarządem, sponsorami i podsumowaliśmy ta rundę i te pierwsze pół roku mojej pracy. Teraz mamy czas na regeneracje, zajęcia indywidualne czy rozgrywki halowe. Chcę, żeby każdy zawodnik spędzał ten czas aktywnie.
Do treningów wracamy na początku stycznia, gdzie każdy dostanie rozpiskę treningu indywidualnego, a do wspólnego trenowania wracamy w połowie stycznia i zabieramy się mocno do roboty.
Czego Panu życzyć w dalszej pracy z zespołem i co sprawi, że w czerwcu będzie miał Pan poczucie pełnej satysfakcji z tego sezonu?
Czego życzyć? Myślę, że stabilizacji, cierpliwości, a przede wszystkim zdrowia nam wszystkim. Tak jak już powiedziałem dla mnie najważniejszy jest rozwój zawodników i Klubu, a nasz cel się nie zmieni, chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Wtedy będę miał poczucie, że Huragan Gniewczyna idzie w dobra stronę.