Runda jesienna okiem trenera: Grzegorz Cygan – Sobol Niżatyce

Jak ocenia Pan rundę jesienną?
Jeżeli rozmawiamy ogólnie o całej lidze to uważam że jest bardzo ciekawa ponieważ w dalszym ciągu nie ma zdecydowanego faworyta.
Jeśli chodzi o nasz klub to pomimo ze jesteśmy beniaminkiem A klasy to powinniśmy zdecydowanie więcej ugrać.
Z którego z jesiennych spotkań jest Pan najbardziej zadowolony i dlaczego?
Ciężko mi wybierać mecz z którego był bym zadowolony. Ale jeśli już musiałabym wytypować to był by to mecz z Żurawiczkami.
Który mecz to największe rozczarowanie?
Niestety większość rozegranych.
Na co Pana zdaniem stać ten zespół i o co powinien powalczyć na wiosnę?
Musimy zmienić sposób myślenia i zacząć grać jak kolektyw tak jak graliśmy w B klasie, a wtedy możemy jeszcze niejednego kibica zdziwić.
Z jakiego wyniku na koniec sezonu będzie Pan zadowolony?
Zdecydowanie nasza pozycja nie napawa optymizmem. Ja natomiast mam nadzieje że uda nam sie podnieść mentalnie i powalczymy o utrzymanie.
Kto się najbardziej wyróżnił?
Po tak słabych wynikach nie mogę wyróżniać ponieważ każdy ma dużo pracy przed sobą do zrobienia.
Jakie są mankamenty?
Myślę ze głównie w głowach jest jakaś blokada której nie możemy złamać. Musimy również mocniej przygotować się motorycznie ponieważ A klasa jest zdecydowanie bardziej wymagająca.
Jak wygląda czas po zakończeniu rundy i kiedy zaczynacie regularne przygotowania do rundy rewanżowej?
Na ten moment jest czas na regeneracje.
Czego Panu życzyć w dalszej pracy z zespołem i co sprawi, że w czerwcu będziesz miał Pan poczucie pełnej satysfakcji z tego sezonu?
Czego życzyć? Frekwencji na treningach i zdecydowanie lepszych wyników na boisku wtedy przyjdzie też satysfakcja.