„Rollercoaster ze szczęśliwym zakończeniem” – Bartosz Przytuła po zwycięstwie nad Pogórzem Dubiecko

Messenger_creation_100C91F9-0CB5-4EB8-96FD-8B89B199E655

W 17. kolejce przemyskiej klasy A GKS Viking Orły pokonał u siebie zespół Pogórza Dubiecko 6:3, serwując kibicom widowisko pełne emocji, zwrotów akcji i bramek. Choć gospodarze prowadzili już 3:0, goście zdołali doprowadzić do wyrównania, jednak końcówka meczu znów należała do miejscowych.

Po meczu głos zabrał kapitan Vikinga Orły, Bartosz Przytuła:

– Na pewno kibice oglądający spotkanie nie mogli narzekać na nudę – dużo sytuacji, bramek oraz zwrotów akcji mogło zapewnić prawdziwy rollercoaster naszym kibicom i, co najważniejsze, ze szczęśliwym zakończeniem. Od początku spotkania widać było w naszej drużynie chęć zwycięstwa. Przełożyło się to na dobrą, szybką grę, czego wynikiem było strzelenie trzech bramek, dwukrotne obicie obramowania bramki oraz niewykorzystany rzut karny. Po nim w naszą grę wkradło się zbyt duże rozluźnienie. Ku zaskoczeniu samych przyjezdnych udało im się odrobić trzybramkową stratę w krótkim czasie. Ale tutaj brawa należą się całej naszej drużynie – za to, że potrafiliśmy odpowiednio zareagować, wskoczyć na wyższe obroty i ponownie zdominować spotkanie, dorzucając kolejne trzy bramki i finalnie inkasując w pełni zasłużone trzy punkty. Cieszy na pewno kolejna wygrana z rzędu oraz dobra gra drużyny, szczególnie w ofensywie. Brawa należą się również dla drużyny z Dubiecka za walkę do samego końca – podsumował Przytuła.