II liga: Resovia Rzeszów na zakręcie
Resovia Rzeszów przeżywa obecnie trudny okres w rozgrywkach Betclic II Ligi. W ostatnich tygodniach drużyna boryka się z serią nieudanych wyników, co wyraźnie odbija się na ich pozycji w tabeli i formie zespołu.
Choć Resovia posiada aktualnie 21 punktów, co plasuje ją na dziesiątym miejscu w tabeli, tylko pięć punktów dzieli ją od strefy spadkowej, którą otwiera GKS Jastrzębie.
Ostatnie mecze ligowe są potwierdzeniem słabej formy zespołu. 2 listopada Resovia przegrała na wyjeździe 0:1 ze Skrą Częstochowa. Kilka dni wcześniej, 25 października, ulegli Świtowi Szczecin 0:1, również nie zdobywając punktów. Jeszcze wcześniej, bo 18 października, mimo bardziej wyrównanej gry, zremisowali z GKS Jastrzębie 1:1. Kolejne mecze, takie jak remis 2:2 z Olimpią Elbląg 29 września i porażka 1:3 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 6 października, pokazują niestabilność formy Resovii, co może budzić niepokój wśród kibiców i sztabu szkoleniowego.
Sytuacja nie wygląda lepiej w Pucharze Polski. Choć Resovia zdołała przejść jedną z wcześniejszych rund, eliminując niespodziewanie renomowany klub Lech Poznań, ich droga w pucharze zakończyła się 29 października. W spotkaniu z Olimpią Grudziądz, rozegranym w Grudziądzu, Resovia przegrała po zaciętej walce 2:3 i odpadła z rozgrywek. Pożegnanie z Pucharem Polski oznacza, że drużyna może teraz skupić się wyłącznie na lidze, jednak patrząc na dotychczasową formę, zadanie to może być sporym wyzwaniem.
Na obecnym etapie sezonu, z bilansem 21 strzelonych i 25 straconych bramek, Resovia nie jest w stanie ustabilizować swojej pozycji w górnej połowie tabeli. Jej defensywa często zawodzi, co pokazują liczne stracone bramki, a ofensywa również nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Jeżeli zespół nie poprawi formy i wyników, walka o utrzymanie w II lidze stanie się realnym zagrożeniem.
Foto: CWKS Resovia Rzeszów