Od LKS Nakło do Wisły Kraków: Rafał Mikulec o swojej piłkarskiej drodze, sukcesach i marzeniach

0 709

Rafał Mikulec, pochodzący z Nakła, to jeden z utalentowanych zawodników Wisły Kraków, który swoją piłkarską przygodę rozpoczął właśnie w naszym regionie.

Jego kariera nabrała tempa od gry w LKS Nakło, a następnie prowadziła przez kluby takie jak m.in Karpaty Krosno, Polonia Przemyśl, Puszcza Niepołomice czy Cosmos Nowotaniec, aż w końcu trafił do Resovii. To właśnie w Resovii Rzeszów Rafał zyskał rozgłos, co otworzyło mu drzwi do występów w jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce – Wiśle Kraków. W rozmowie z Piłka Lokalna, Rafał opowiada o swoich początkach, sukcesach, marzeniach i planach na przyszłość.


1. Kariera klubowa i rozwój:

Redakcja Piłka Lokalna: Rafał, Twoja kariera zaczęła się w LKS Nakło, a następnie przeszedłeś przez szereg innych klubów, jak Karpaty Krosno, Polonia Przemyśl, Puszcza Niepołomice czy Cosmos Nowotaniec, zanim trafiłeś do Resovii. Jak wspominasz te pierwsze kroki w różnych zespołach? Który z tych okresów najbardziej wpłynął na Twój rozwój jako piłkarza?
Rafał Mikulec: Pierwsze kroki wspominam bardzo dobrze, grając na początku w lokalnym klubie z Nakła, a później u trenera Henryka Łaskarzewskiego. Mieliśmy świetną drużynę, wygrywaliśmy wszystkie mecze w lidze, ale po kilku latach sam trener powiedział mi, że muszę spróbować czegoś innego. W drugiej klasie gimnazjum wyjechałem z domu do szkoły sportowej. Na początku było mi bardzo ciężko, tęskniłem za domem i, jak pamiętam, to po pół roku chciałem wracać do domu. Rodzice na pewno bardzo mi pomogli, za co jestem im wdzięczny. Uważam, że największy wpływ na mój rozwój miał wyjazd z domu w młodym wieku i spróbowanie sił w lepszej drużynie.

Redakcja Piłka Lokalna: Pobyt w Resovii okazał się dla Ciebie bardzo owocny, co zaowocowało transferem do Wisły Kraków. Jak ocenisz ten etap w Resovii? Czy był to przełomowy moment w Twojej karierze?
Rafał Mikulec: Moim najważniejszym i Przełomowym sukcesem w Resovii był awans do 1 ligi, a następnie regularna gra. Uważam, że w meczu z Wisłą Kraków zagrałem dobry mecz, a w następnym sezonie Wisła potrzebowała lewego obrońcę. Tak przyciągnąłem ich uwagę, po czym szybko doszliśmy do porozumienia i podpisałem kontrakt z tym klubem.

2. Sukcesy w Resovii Rzeszów:

Redakcja Piłka Lokalna: W Resovii udało Ci się pokazać z na tyle dobrej strony, że mimo spadku klubu do drugiej ligi, wywalczyłeś transfer do jednego z najbardziej uznanych klubów w Polsce, Wisły Kraków. Jakie były Twoje najważniejsze sukcesy z Resovią? Co sprawiło, że przyciągnąłeś uwagę tak dużego klubu?
Rafał Mikulec: Okres w Resovii wspominam bardzo dobrze. Był to piękny czas dla mnie, świetnie się czułem w klubie, a do tego urodziła mi się córeczka. Spędziłem tam 6 lat i mogę powiedzieć, że czułem się w klubie jak w domu. Szkoda, że nie udało nam się na koniec zapewnić utrzymania.

3. Transfer do Wisły Kraków:

Redakcja Piłka Lokalna: Wisła Kraków to klub z ogromną historią i prestiżem w polskiej piłce. Jak wyglądały Twoje pierwsze dni po transferze? Czy czułeś presję, grając dla tak znanego klubu?
Rafał Mikulec: Po podpisaniu kontraktu od razu pojechałem na obóz z drużyną. Przygotowania trwały krótko, ponieważ szybko rozpoczęła się dla nas gra w pucharach. Na pierwszy mecz przyszło ponad 30 tysięcy kibiców, było to super przeżycie i do tego wygraliśmy ten mecz. Przed meczem próbowałem układać sobie w głowie, jak mój debiut będzie wyglądał, ale wychodząc na boisko, szczerze powiem, że ciśnienie zeszło i nie czułem żadnego stresu. Wisła to bardzo duży klub i oczywiście, że presja jest bardzo duża, ale każdy zawodnik musi sobie z tym poradzić. Atmosfera na stadionie jest niesamowita, mamy wspaniałych kibiców, którzy licznie przychodzą na mecze i nas dopingują.

Redakcja Piłka Lokalna: Jak oceniasz poziom gry i atmosferę w Wiśle Kraków w porównaniu do Twoich wcześniejszych klubów? Jakie różnice dostrzegasz, zwłaszcza w organizacji i strukturze klubu?
Rafał Mikulec: Wisła to zdecydowanie większy klub niż te, w których grałem wcześniej. Widać to na każdym kroku, od organizacji treningów po wsparcie dla zawodników. Mamy wspaniałą bazę treningową, a sztab szkoleniowy dba o każdy szczegół. Czuć również wielką pasję kibiców i ich oddanie, co jest motywujące.

4. Występy w europejskich pucharach:

Redakcja Piłka Lokalna: W obecnym sezonie miałeś okazję z Wisłą Kraków rywalizować w eliminacjach do Ligi Europy oraz eliminacjach do Konferencji Europy oraz później w eliminacjach do Pucharu Konferencji. Jakie emocje towarzyszyły Ci w tych momentach? Jakie wnioski wyciągnąłeś z gry na tak wysokim poziomie?
Rafał Mikulec: Dwa miesiące wcześniej spadałem z Resovią do 2 ligi, a teraz mogłem grać w pucharach europejskich. Byłem bardzo szczęśliwy i nie mogłem się doczekać debiutu. Na pewno nabrałem bardzo dużo doświadczenia, graliśmy z bardzo dobrymi drużynami, musieliśmy grać dużo szybciej piłką i precyzyjnie. Przekonaliśmy się na własnej skórze, że popełnienie nawet najmniejszego błędu pod naszą bramką skutkowało tym, że przeciwnik to wykorzysta i strzeli bramkę. Oczywiście, że tych chwil nie zapomnę do końca życia; był to niesamowity moment.

Redakcja Piłka Lokalna: Jakie znaczenie dla Ciebie miały te mecze? Czy były to chwile, które na długo zapadną Ci w pamięci?
Rafał Mikulec: Tak, te mecze to spełnienie marzeń. Gra na takim poziomie to ogromne wyróżnienie i dowód na to, że warto było ciężko pracować.

5. Spełnianie marzeń i rozwój jako piłkarz:

Redakcja Piłka Lokalna: Wielu młodych piłkarzy marzy o karierze na poziomie, na którym Ty teraz grasz. Jakie były Twoje największe marzenia piłkarskie, gdy zaczynałeś swoją przygodę w LKS Nakło? Czy dziś czujesz, że udało Ci się je spełnić?
Rafał Mikulec: Moim największym marzeniem z dzieciństwa było zagranie w ekstraklasie. Niestety, jeszcze nie było mi to dane, ale wierzę, że uda mi się to wykonać z Wisłą.

Redakcja Piłka Lokalna: Jakie rady dałbyś młodym piłkarzom, którzy chcą osiągnąć sukces w tej dyscyplinie? Co jest kluczowe, aby stale się rozwijać i dążyć do wyższych celów?
Rafał Mikulec: Przede wszystkim, nigdy się nie poddawajcie. Piłka nożna wymaga dużo pracy, poświęcenia i cierpliwości. Ważne jest, aby wierzyć w siebie i korzystać z każdej szansy, która się pojawia.

6. Przyszłość i cele:

Redakcja Piłka Lokalna: Jakie są Twoje cele na najbliższe sezony? Zarówno jeśli chodzi o Twoją grę w Wiśle Kraków, jak i ewentualne dalsze marzenia o grze na jeszcze wyższym poziomie?
Rafał Mikulec: Moim celem jest regularna gra w Wiśle i upragniony awans do ekstraklasy, bo ten klub na to zasługuje.

Redakcja Piłka Lokalna: Czy masz jakieś szczególne ambicje, które chciałbyś zrealizować w najbliższym czasie – zarówno indywidualnie, jak i z drużyną?
Rafał Mikulec: Chciałbym osiągnąć jak najwięcej z Wisłą Kraków. Awans do ekstraklasy jest priorytetem, a jeśli uda się osiągnąć więcej – to będzie to dodatkowa satysfakcja.

7. Piłka nożna a życie codzienne:

Redakcja Piłka Lokalna: Piłka nożna to nie tylko sport, ale także sposób na życie. Jak piłka wpłynęła na Twoje życie codzienne? Czy są jakieś wartości, które z boiska przeniosłeś do innych aspektów życia?
Rafał Mikulec: Piłka nauczyła mnie dyscypliny, ciężkiej pracy i tego, że nie można się poddawać. To wartości, które przekładam na codzienne życie.

Redakcja Piłka Lokalna: Co najbardziej lubisz w piłce nożnej? Czy jest coś, co sprawia Ci największą satysfakcję, poza wynikami sportowymi?
Rafał Mikulec: Najbardziej lubię rywalizację i to, jak piłka łączy ludzi. Satysfakcję daje mi każdy mecz i możliwość reprezentowania klubu oraz walczenia o każdą piłkę.

Dziękujemy Rafałowi Mikulcowi za rozmowę i życzymy mu powodzenia zarówno w Wiśle Kraków, jak i w realizacji wszystkich dalszych piłkarskich marzeń!

Rozmowę z Rafałem Mikulcem przeprowadził Patryk Białogłowski.

Foto: Wisła Kraków

O Autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

P