Radosław Gil (trener Piasta Tuczempy) w „Ogniu pytań”

0 4

Piast Tuczempy sezon 2022/23 rozpoczął z nowym trenerem Radosławem Gilem. Spadkowicz z IV ligi rundę jesienną zakończył na 4 pozycji.

Pomimo słabego startu kolejne tygodnie były już tylko lepsze dla zespołu z Tuczemp. Radosław Gil był kolejnym gościem naszej redakcji i udzielił odpowiedzi na wiele ciekawych pytań.

Zastąpił Pan na stanowisku szkoleniowca Marka Strawę, który można powiedzieć to człowiek orkiestra w klubie Piasta Tuczempy (trener,działacz, sponsor). Kiedy pojawiła się propozycja pracy w klubie i jak wyglądają Pana relacje z poprzednikiem? 

Trener Strawa to tak naprawdę legenda Piasta, mam do niego ogromny szacunek za to co osiągnął z tak małym klubem. Niewiele jest w Polsce drużyn z bardzo skromnym budżetem które przez 12 lat utrzymują się na poziomie 4 i 3 ligi. Trenerowi Strawie się to udało, trzeba podkreślić że potrafił dobierać i zarządzać ludźmi. Trzeba też podkreślić że w 3 lidze w składzie naszej drużyny grało 7 wychowanków to był ogromny sukces dla tak   małej miejscowości. Po wygranych  z takimi ogromnymi markami jak  Motor Lublin czy Stal Rzeszów gdy te zespoły grały z nami w lidze kibice dowiedzieli się gdzie leży miejscowość Tuczempy.(heheh). 

Jeśli chodzi o moją pracę w klubie to wstępna propozycja padła ponad rok przed przejęciem drużyny ale długo się na nią zastanawiałem ponieważ ciężko jest zastąpić osobę która spędziła w Piaście tyle lat ze świetnymi wynikami. U Trenera Strawy decyzja o rezygnacji dojrzewała przez długi czas  o czym zostałem poinformowany przez samego Trenera i zarząd. Jestem wychowankiem Piasta i bardzo się cieszę, żę skorzystałem z propozycji przejęcia drużyny. Relacje już teraz z „Panem Prezesem” mamy bardzo dobre, cały czas jest zaangażowany w życie klubu i wiem że zawsze mogę skorzystać ze „ złotych rad” trenera z dużo większym doświadczeniem co jest świetną sprawą. 

Czy otrzymał Pan oferty pracy z innych klubów?

Tak, miałem kilka propozycji w przerwie zimowej i przed starem sezonu 2022/2023 ale zdecydowałem się na Piasta z czego się bardzo cieszę. 

Piast nie rozpoczął najlepiej sezonu, porażki w pierwszych kolejkach…. Koniec końców rundę zakończyliście na 4 miejscu, co było punktem zwrotnym i sprawiło, że zaczęliście punktować? 

Po spadku z 4 ligi w drużynie zostało 4 podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu. Miałem miesiąc na zbudowanie i zgranie ze sobą drużyny. Do mojego zespołu dołączyło 12 nowych zawodników, jakby tego było mało w sparingach przytrafiły nam się 2 kontuzje, Damian Demski zmieniał stan cywilny i na pierwsze mecze do dyspozycji miałem praktycznie gołą jedenastkę. Od samego początku nastawiałem chłopaków że będzie to ciężka runda ponieważ każdy motywuje się na nas jak na zespół 4-ligowy czyli podwójnie. Wielu zawodników czy kibiców innych drużyn jeździło przez ostatnie lata na mecze Piasta w 4 czy 3 lidze dlatego inne drużyny były też dodatkowo motywowane przez dobrą frekwencję na trybunach do walki. Po 3 kolejkach mieliśmy 1 punkt i  z trybun niejednokrotnie było słychać okrzyki „ Piast A klasa „ każdy kibic ma swoje prawa ale takie hasła na mnie i na chłopaków działały motywująco i chcieliśmy pracować jeszcze mocniej co zaprocentowało w kolejnych meczach. 

Jakie cele przed Panem wyznaczył zarząd klubu?

Celem jest zbudowanie stabilnej drużyny z jak największą liczbą wychowanków i spokojne utrzymanie. 

Czy przewidujecie transfery?

Czy ktoś opuści szeregi zespołu?

Kilku zawodników z rożnych względów przenosi się do innych zespołów. Mamy kilku fajnych 16, 17 letnich wychowanków  którym chciałbym dać szanse w tej rundzie.

MKS Kańczuga i Start Pruchnik to zespoły, które jeszcze nie tak dawno miały okazje grać w 4 lidze. Na wiosnę powalczą o utrzymanie, jak oceniasz ich szanse? 


Po spadku do niższej ligi dla trenera  i zespołu to naprawdę ciężkie zadanie, sam się o tym przekonałem. Nie wyobrażam sobie by takie drużyny jak Kańczuga czy Pruchnik spadły z ligi bo na pewno cała liga by na tym straciła. Trzymam mocno kciuki za trenera Arka i Jarka wierzę że dadzą rade i mocno im kibicuje. 

Pogoń – Sokół Lubaczów… wiosna to dla nich ostatnia prosta do 4 ligi, czy ktoś może ich jeszcze dogonić?

Transfery Pogoni są bardzo mocne jak na ligę okręgową, Kacper Rop i Sebastian Fedan byli wyróżniającymi się zawodnikami w 3 lidze więc dadzą dużo jakości drużynie Trenera Sokolenki.  Uważam że walkę o awans  może z nimi nawiązać jedynie Orzeł Przeworsk którego bym nie skreślał bo w jesieni grali bardzo fajną piłkę. 

Jakie cel wyznaczyłeś drużynie na wiosnę?

Celem na rundę wiosenną jest zajęcie jak najwyższego miejsca w lidze i ogrywanie wychowanków.

O Autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

P