Prezes KS Zdrój Horyniec-Zdrój – Paweł Maksymiec w „Ogniu pytań”

0 3

Prezes KS Zdrój Horyniec-Zdrój – Paweł Maksymiec odpowiedział na pytania naszej redakcji. Z prezesem poruszyliśmy wiele ciekawych tematów m.in budowa nowego stadionu, szkółka piłkarska czy dwie drużyny seniorów. Zapraszamy do zapoznania się z naszą rozmową.

1. Panie prezesie, KS ZDRÓJ HoryniecZdrój wrócił do ligi okręgowej po 18 latach, to bez wątpienia wielki sukces. Jak długo trwało budowanie zespołu, aby awansować do jarosławskiej ligi okręgowej?

PM: Działamy w klubie od 2019 roku i można powiedzieć że od tamtej pory stopniowo się do niej zbliżaliśmy. Nie ukrywam, że na początku było bardzo ciężko, przejęliśmy klub w słabej kondycji finansowej i organizacyjnej, miejsce w tabeli A-klasy też to odzwierciedlało. Na szczęście udało się to wszystko poprawić, ściągnąć miejscowych zawodników którzy odsunęli się od klubu przez ten czas i już od nowego sezonu walczyliśmy o awans do okręgówki. Rundę jesienną zakończyliśmy na podium ze stratą 1 punktu do lidera, jednak pandemia pokrzyżowała nasze plany, liga została zakończona po jednej rundzie a my  zostaliśmy w A-klasie, później już w pełnym sezonie lepszy od nas okazał się Start Lisie Jamy, aż w końcu przyszedł przełomowy sezon 2021/2022 gdzie udało się awansować. Można powiedzieć że do trzech razy sztuka. W amatorskiej lidze ciężko budować drużynę, i tylko na niej się skupić. Trzeba poświęcić też czas za sporo innych spraw, takich jak starania o budowę nowego stadionu, założenia szkółki piłkarskiej, pozyskiwanie funduszy na działalność klubu czy po prostu pracować nad samą atmosferą w klubie.

2. Posiadacie również zespół rezerw w B-klasie. Skąd posiadacie w swoim klubie tak dużą ilość zawodników?  

Już podczas gry w A-klasie mieliśmy w każdym meczu 18 zawodników co było budujące na tym poziomie a oprócz tego było jeszcze kilku chłopaków którzy nie łapali się od protokołu, po awansie i transferach ta grupa się powiększyła, doszli do niej juniorzy co skłoniło nas do zgłoszenia drugiej drużyny. Nie chcieliśmy zniechęcać tych którzy się nie dostawali do kadry na mecze okręgówki, więc daliśmy im pole do popisu i gdy w słabszej lidze. Może wyniki drugiej drużyny nie są zadowalające ale nie w tym jest cel, chcielibyśmy żeby młodzi wsparci przez starszych kolegów ogrywali się w seniorskiej piłce. 

3. W trakcie budowy znajduje się Wasz nowy stadion. Jak przebiega jego budowa, mógłby Pan prezes zdradzić nam więcej szczegółów związanych z całą inwestycją?

Budowa naszego stadionu do tej pory przebiegała bez zakłóceń, wykonawca deklaruje że do maja go ukończy, ma czas do wakacji na ukończenie tego etapu. Jednak pierwsze mecze będziemy mogli rozegrać na nim dopiero w nowym sezonie. W zasadzie to będzie nowy obiekt bo planowana jest przebudowa wszystkich elementów, powstała już nowa płyta główna i mniejsze boisko boczne z drenażem, automatycznym nawodnieniem oraz profesjonalnym oświetleniem, bieżnia, kort tenisowy, rzutnia kulą, skocznia w dal i wzwyż. W drugim etapie powiększone i zadaszone mają być trybuny oraz rozbudowany budynek klubowy o miejsca noclegowe i inne użytkowe pomieszczenia. Bez wątpienia będzie to wizytówka całego okręgu.

4. Remont stadionu wiązał się ze znalezieniem obiektu zastępczego. W jakiej miejscowości rozgrywacie swoje spotkania i czy wiąże się to z dużymi kosztami?

Obecnie pierwsza drużyna rozgrywa swoje domowe mecze gościnnie na stadionie Huraganu Basznia Dolna, podobnie jak grupy młodzieżowe, drużyna rezerw wszystkie spotkania gra na wyjazdach. Koszt samego wynajęcia obiektu w Baszni nie jest wygórowany jednak organizacja w jeden weekend tak wielu wyjazdów naszych drużyn jest bardzo trudnym i kosztowny zadaniem. 

5. Szkółka piłkarska to bez wątpienia inwestycja w przyszłość. Jak wyglądają sprawy związane ze szkółką Zdroju i czy cieszy się ona w okolicy popularnością? Ile kategorii wiekowych jest w niej obecnych? 

Szkółkę piłkarską prowadzimy od 2 lat, trenują w niej dzieci od 3 do 14 lat w 4 grupach wiekowych. Obecnie jest zapisanych około 80 dzieci, wszystkie są z naszej gminy cojest wynikiem bardzo dobrym.  Wydaje nam się, że jak na ten poziom mamy bardzo dobre warunki do treningu, dzieci trenują 2 razy w tygodniu a prócz tego mają zajęcia namiejscowym basenie, ponieważ już od 2 lat korzystamy z ministerialnego programu Umiem Pływać. W planach mamy również zajęcia z gimnastyki korekcyjnej.

6. Po rundzie jesiennej zajmujecie 13. miejsce w ligowej tabeli. Celem na pewno jest utrzymanie…. Czy w zimie dojdzie do wzmocnień? 

W tym roku planujemy obchody istnienia 45-lecia klubu i otwarcia stadionu, chciałbym świętować również utrzymanie w lidze. Na tą chwilę mogę powiedzieć już o dwóch transferach, przyszedł do nas Miłosz Linek i Przemek Zygarlicki, obaj mają duże doświadczenie w grze, co widać już na sparingach. Możliwe że dojdzie do 1 lub 2 transferów, ale jeszcze za wcześnie by o tym mówić.

7. Czy ktoś opuści Wasz zespół? 

Na ta chwile z wypożyczenia do swojego macierzystego klubu z Wielkich Oczu wrócił Kamil Kuchta gdzie będzie miał większą perspektywę na grę w pierwszej drużynie. Wydaje mi się, że więcej odjeść nie będzie.  

8. Jak wygląda sytuacja z drugim zespołem. Czy w trakcie trwającej rundy jesiennej kilku zawodników grających w drugim zespole miało okazję swoją dobrą grą wywalczyć sobie awans do pierwszego zespołu?

Na tą chwilę trudno mówić o takich przypadkach, grają w niej na pewno zawodnicy aspirujący do pierwszej drużyny jednak to trener decyduje o kadrze, która jest dosyć spora.  Na pewno druga drużyny potrzebuje jeszcze czasu i obycia w seniorskiej piłce, więcej o tym będę mógł powiedzieć po zakończonym sezonie.    

9. Wizja klubu na przyszłość?

Jeśli chodzi o mnie to chciałbym żeby pierwsza drużyna była solidną ekipą, która regularnie gra w klasie okręgowej, druga drużyna ogrywa młodych zawodników w A lub B klasie oraz utrzymanie szkolenia dzieci od najmłodszych lat w naszej szkółce piłkarskiej. Marzy mi się też stworzenie ośrodka treningowego gdzie inne drużyny będą mogły przyjeżdżać na zgrupowania co częściowo już się dzieje poprzez budowę stadionu ale to nie koncert życzeń, czas pokaże jak będzie. To tylko piłka amatorska gdzie dochodzi jeszcze sporo innych czynników na które nie mamy wpływu.

10. Czy w Waszej miejscowości pomoc kibiców i mieszkańców na rzecz klubu jest zauważalna, czy raczej grono sympatyków którzy chcą w większym stopniu pomóc w rozwoju klubu należy do mniejszego grona osób? 

Horyniec-Zdrój to niewielka uzdrowiskowa miejscowość, większość mieszkańców która nie interesuje się piłką nożną jest zajęta swoimi sprawami. Grono osób działających w klubie jest dosyć wąskie, ogranicza się do zarządu oraz kilku osób związanych w przeszłości z klubem. Dużo pomagają za to nasi zawodnicy, w 2019 roku przy dużej mobilizacji zrobiliśmy sporo dobrego z naszym obiektem rękami zawodników i zarządu. Teraz pracy jest mniej ze względu na remont stadionu ale jestem pewien, że gdy będzie taka potrzeba to odzew wśród zawodników będzie duży. Mamy też rodziców dzieci trenujących w naszym klubie którzy regularnie deklarują chęć niesienia pomocy. Nie mogę zapomnieć o naszym samorządzie, który regularnie wspiera nasze inicjatywy, ale jak zawsze chciałoby się więcej ?. 

11. W sezonie 2004/05 KS Zdrój jako beniaminek zakończył sezon na 14 miejscu i po sezonie opuścił szeregi ligi okręgowej. Panie prezesie co potrzeba pana drużynie, aby utrzymać pierwszy zespół w lidze i nie popełnić błędów poprzedników?

Nie mogę porównywać obu okresów do czasu obecnego, grałem w tamtej drużynie jednak okoliczności były zupełnie inne. Po awansie do okręgówki w 2004 roku nasza drużyna w zasadzie się rozleciała, było sporo wyjazdów za pracą. Na mecze jeździliśmy w maksymalnie 13/14 zawodników w tym kilku młodzieżowców, z góry byliśmy skazani na pożarcie chociaż czasem udało się odgryźć jednak to było za mało.Teraz sytuacja kadrowa i finansowa jest całkiem inna. Trudno jest znaleźć jedno rozwiązanie do tego aby się utrzymać, jeśli by takie było już byśmy je znaleźli. Dużo nauczyła nas runda jesienna, na pewno wiemy co poprawić na wiosnę, mamy nadzieję że pomogą nam też w tym nasi nowi zawodnicy. W klubie jest duża mobilizacja i chęć zrobienia wszystkiego by jesienią grać nadal w 5 lidze. Osobiście uważam że nasze miejsce w tabeli nie odzwierciedla tego jak drużyna gra w piłkę, jednak nie liczy się estetyka a wyniki.

12. Obserwując Wasz profil na Facebooku można zauważyć, ze tworzycie zżytą społeczność. Często organizujecie jakieś wspólne wyjazdy na mecze lub inne wydarzenia?

Od początku stawiamy na dobrą atmosferę i w miarę możliwości finansowych staramy się organizować różne wydarzenia sportowe i rozrywkowe, w tym wyjazdy na mecze reprezentacji Polski co widać na naszym profilu.  Korzystamy z wielu ogólnodostępnych programów dzięki którym możemy sobie na to pozwolić. Przez te inicjatywy zachęcamy innych do trenowania a zawodników już będących w klubie do pozostania w nim i tworzenia co raz większej społeczności.

O Autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

P