„Potrzebujemy punktów jak tlenu” – Tomasz Kisielewicz po derbowej porażce Sanoczanki Święte z LKS Skołoszów 0:3

Sanoczanka Święte przegrała 0:3 w derbowym meczu 20. kolejki jarosławskiej klasy okręgowej z LKS Skołoszów. Po spotkaniu kapitan drużyny, Tomasz Kisielewicz, odpowiedział na trzy pytania dotyczące meczu, sytuacji zespołu i nadchodzącego starcia z Morawskiem.
1. Przegrany mecz 3:0, jak oceniasz przebieg meczu?
– Pierwsza połowa pod naszą kontrolą, staraliśmy się rozbić defensywę gospodarzy, lecz nie byliśmy w stanie tego udokumentować. Po stracie bramki na początku drugiej połowy mecz uległ zmianie. Chcieliśmy zbyt szybko doprowadzić do remisu, przez co otworzyliśmy się za bardzo, a Skołoszów wykorzystał nasze błędy w wyprowadzaniu piłki i zasłużenie zgarnia 3 punkty.
2. Kolejna porażka boli, tym bardziej, że to mecz derbowy i z drużyną, która broni się przed spadkiem?
– Każda porażka boli, potrzebujemy punktów jak tlenu. Jeśli zaczniemy punktować, to również wróci pewność siebie i wiara we własne umiejętności.
3. Czas zacząć punktować, za tydzień mecz z Morawskiem w Świętem, łatwo nie będzie?
– Mecz z Morawskiem to ostatni dzwonek, żeby zacząć zdobywać punkty. Na własnym boisku nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek wpadkę.