Podsumowanie V kolejki przemyskiej klasy A
Po kolejce nr 5 przemyskiej Klasy „A” liderem pozostał Fenix Leszno, ale za jego plecami blisko trzymają się drużyny z Nakła oraz Arłamowa, które także wygrały swoje spotkania. Przełamało się Pogórze Dubiecko, a do wygrywania wróciła również Tęcza Kosienice. Podsumujmy sobie wydarzenia z lokalnych boisk.
Potężne lanie Sanu w Nakle
Piłkarze LKS-u Nakło popisali się wspaniałą skutecznością w starciu z Sanem Hureczko. Zarówno Patryk Pempuś, jak i Krystian Krzyśko zaliczyli po hat-tricku, dublet ustrzelił Lucjan Gawron a jedno trafienie dorzucił Kamil Mikulec. Mecz zdecydowanie pokazał w jakim momencie znajdują się obie ekipy. Tak źle w Hureczku nie było już dawno, natomiast LKS prze do przodu i ewidentnie jest mocno nakręcony.
Lider nie zwalnia tempa
Pomimo niełatwych warunków pogodowych, Fenix zrobił to czego można było się spodziewać, czyli pokonał wyraźnie Koronę Olszany 4:1. Dla gospodarzy trafili Karol Grodecki, Łukasz Głuszko, Miłosz Urban oraz Adrian Kiełbasa, natomiast honorowego gola dla Korony zdobył Adrian Śmigiel. Drużyna z Leszna konsekwentnie kolekcjonuje punkty i spisuje się bardzo dobrze nie tylko w ataku, ale również w defensywie będąc na ten moment ekipą z najmniejszą liczbą straconych goli (3).
Zwroty akcji w Małkowicach
W pojedynku pomiędzy Vikingiem Orły, a Granicą Stubno nudy nie było. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie po golu Patryka Pelca, ale na przerwę schodzili do szatni jako strona przegrywająca. Jakub Styś oraz Arkadiusz Cichocki wyprowadzili zespół Mariusza Błaszczyka na prowadzenie. Viking złapał kontakt i doprowadził do remisu w drugiej części gry za sprawą Błażeja Demeńczuka. Zespół z Orłów dążył z całych sił do zwycięstwa, ale w samej końcówce spotkania to Granica zadała decydujący cios, a swojego drugiego gola tego dnia dorzucił Cichocki. Dla drużyny ze Stubna to była bardzo ważna wygrana, a zespół z Orłów z pewnością czuje rozczarowanie.
Arłamów zwycięski u siebie
KS Arłamów podejmował na swoim obiekcie Koronę Trójczyce i choć wygrana nie przyszła łatwo, to ostatecznie był w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Valihury, ale Korona stawiła opór i potrafiła wyrównać po uderzeniu Daniela Boratyna. Ostatecznie o zwycięstwie KS-u zdecydował Waldemar Gierczak, który skutecznie wyegzekwował rzut karny. Zdobycie kompletu punktów zapewniło gospodarzom zrównanie się w tabeli z LKS-em Nakło.
Dużo goli w Kalnikowie
Sporo emocji dostarczył mecz pomiędzy Cresovią a Gwiazdą Maćkowice. W początkowej fazie meczu gospodarze dwukrotnie wychodzili na prowadzenie i to na pewno dawało im spore nadzieje na zdobycz punktową. Jednak w drugiej połowie Gwiazda była w stanie odskoczyć i choć w ostatnich minutach Cresovia zbliżyła się do swojego przeciwnika, to jednak mecz zakończył się wygraną 4:3 ekipy z Maćkowic. Dublet dla Gwiazdy zaliczył kapitan Radosław Buksa, a po jednym golu dorzucili Arkadiusz Pawłowski oraz Marcin Hamryszczak. Po stronie gospodarzy dublet udało się również zdobyć Vladyslav Chynkaliuk, a do bramki trafił także Robert Stecyk.
Przełamanie Pogórza
Bardzo ważne zwycięstwo w Wyszatycach odniósł zespół Pogórza Dubiecko. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył niezawodny Paweł Kijanka i goście mogą odetchnąć z ulgą gdyż sytuacja po 3 kolejnych porażkach nie wyglądała dla nich zbyt ciekawie. Z kolei zawodnicy Gromu są niezadowoleni gdyż przegrali 2 raz z rzędu.
Polonia bezradna w starciu z Tęczą
Przy ul. Sanockiej w Przemyślu również doszło do przełamania jednej z ekip, a ta sztuka udała się Tęczy Kosienice. Zespół Władysława Andruszewskiego przyjechał bardzo zmobilizowany na stadion Polonii i potwierdzając dobrą dyspozycję tego dnia ograł gospodarzy 3:0. Dla drużyny z Kosienic gole zdobywali Damian Buczyński, Arkadiusz Bobko oraz Karol Furman.
Autor: Hubert Mirek