Podsumowanie 2 Kolejki Przemyskiej Klasy A
Kolejka nr 2 przemyskiej Klasy „A” dobiegła końca, więc jak co tydzień przyjrzymy się temu co wydarzyło się na ligowych boiskach w naszym powiecie.
Nakło z triumfem w Stubnie
LKS Nakło odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Drużyna Damiana Mikulca nie mogła wybrać sobie lepszej okazji do tego by zgarnąć pierwsze punkty w przekonujący sposób. Derbowy pojedynek z Granicą zakończył się wynikiem 3:0 dla gości po golach Patryka Pempusia oraz Andrzeja Oleszyckiego (2 trafienia). Na pewno taka porażka zabolała podwójnie gospodarzy, a LKS spełnił swój cel i szybko odkuł się po porażce w Lesznie.
Fenix bez trudu wygrał w Przemyślu
Zespół Piotra Lechocińskiego był faworytem meczu z rezerwami Polonii Przemyśl i potwierdził to w trakcie spotkania. Gole Jakuba Głuszko, Karola Gołębiowskiego, Konrada Stachniaka oraz Łukasza Wojdyło dały okazałe zwycięstwo 4:0 i piłkarze Fenixa pokazali swojemu przeciwnikowi, że kolejnych punktów musi szukać w innych meczach.
Niespodzianka w Maćkowicach
Gwiazda Maćkowice podejmowała na własnym boisku GKS Viking Orły i z pewnością niewiele osób spodziewało się, że może w tym starciu wywalczyć punkty. Jednak po raz kolejny przekonaliśmy się, że Gwiazda jest zespołem nieprzewidywalnym i tym razem stanęła na wysokości zadania. Trafienie Volodymyra Partyki dało 3 punkty ekipie z Maćkowic, co po rozczarowaniu w Dubiecku na pewno podziała na nią mobilizująco.
Korona odbudowała się ogrywając Pogórze
Drużyna z Trójczyc pokonała zespół z Dubiecka 4:1 zacierając złe wrażenie po inauguracji sezonu. Gole Miłosza Brody, Daniela Boratyna oraz Krystiana Sopla (2) zapewniły efektowne zwycięstwo nad solidną ekipą Pogórza. Złą wiadomością dla drużyny Korony jest z pewnością poważna kontuzja Miłosza Brody, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Dużo goli i remis w Olszanach
W meczu pomiędzy Koroną Olszany a Gromem Wyszatyce emocji nie brakowało. Jednak to gospodarze mogą czuć spory niedosyt, gdyż jeszcze kilka minut przed końcem spotkania wygrywali 3:1, ale wówczas dała o sobie znać waleczność gości, którzy podjęli walkę o korzystny rezultat i zdołali wyszarpać jeden punkt. Dla Korony ten mecz może być dobrym symptomem na najbliższą przyszłość, choć jeszcze ma nad czym pracować.
Problemy Sanu i Cresovii
Na ten moment trzeba przyznać, że ciężki początek ligi mają za sobą San Hureczko oraz Cresovia Kalników, które zamykają tabelę. Pierwsi dość wyraźnie ulegli zespołowi z Arłamowa (0:4), który wygląda na ten moment bardzo dobrze i wysyła jasny sygnał do reszty stawki, że zamierza liczyć się w walce o czołowe miejsca w tabeli. Z kolei Cresovia poległa w Kosienicach 5:3 i już wiemy, że nie będzie dalej prowadzona przez trenera Andrzeja Danielaka.
Autor: Hubert Mirek