Podsumowanie 12 kolejki przemyskiej klasy A
W miniony weekend na boiskach przemyskiej Klasy „A” rozegrano spotkania w ramach 12. kolejki rozgrywek. Już wiemy, że na pewno najlepszą ekipą rundy jesiennej został Fenix Leszno, który ograł Cresovię Kalników. Swój mecz przegrała Granica Stubno, ale ostatecznie OZPN w Jarosławiu zdecydował o ukaraniu Gwiazdy Maćkowice walkowerem za grę nieuprawnionego zawodnika. Natomiast w Arłamowie górą okazali się gospodarze, którzy pokonali LKS Nakło.
Fenix wykonał zadanie
W Kalnikowie niespodzianki nie było i lider wyjechał z obiektu Cresovii z kompletem punktów. Podopieczni trenera Lechocińskiego nie mieli kłopotu z pokonaniem niżej notowanego rywala 4:1. Było to już 11 zwycięstwo w tym sezonie, które zapewniło drużynie z Leszna miano najlepszej ekipy pierwszej części sezonu. Na sam koniec Fenix czeka jeszcze domowe i zarazem derbowe starcie z Granicą Stubno.
Granica przegrała, ale jednak wygrała
Spotkanie Granicy z Gwiazdą Maćkowice obfitowało w gole i zwroty akcji. Na boisku goście odnieśli zasłużone zwycięstwo 3:2 i tym bardziej mogą żałować, że dopuścili się złamania regulaminu. Zgarnięcie pełnej puli w meczu z wymagającym rywalem byłoby dużą wartością dodaną dla zespołu Gwiazdy. Ostatecznie to Granica dopisuje zwycięstwo na swoim koncie i dzięki temu przystąpi do ostatniego spotkania w rundzie jako vice-lider.
KS Arłamów lepszy od LKS-u Nakło
Zespół z Arłamowa po klęsce w Lesznie wrócił na swój teren i w pełni to wykorzystał. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Stefanowskiego wygrała 3:2, choć w ostatnich minutach meczu mocno się stresowała gdy dwukrotnie do jej bramki trafił Lucjan Gawron. Goście bez kilku kluczowych zawodników nie byli w stanie rozegrać na tyle solidnego spotkania, by móc myśleć o wygranej i skończenie rundy na ligowym podium mocno się od nich oddaliło.
Viking na remis z Tęczą
Jeden z ciekawszych pojedynków tej kolejki przyniósł remis 1:1. Goście z Kosienic będący na fali prowadzili w tym meczu za sprawą Damiana Buczyńskiego, lecz nie byli w stanie zgarnąć pełnej puli bowiem w pod koniec spotkania dla Vikinga trafił Ariello Rogus. Mimo, że gospodarze nie przełamali się, to jednak mogą być usatysfakcjonowani faktem, że zdołali zanotować remis.
Grom wskakuje na 6. Miejsce
Pod koniec rundy regularnie punktuje Grom Wyszatyce. Tym razem ograł Polonię Przemyśl 2 i zdołali wskoczyć na wysokie 6. miejsce w tabeli. Samo spotkanie nie ułożyło się od razu po myśli gospodarzy, ponieważ stracili gola już w pierwszych minutach po jego rozpoczęciu. Jednak gol wyrównujący przyszedł jeszcze w pierwszej połowie, a decydującego gola na 2:1 zdobył Kacper Stecyk.
Korona z Olszan lepsza od tej z Trójczyce
W starciu dwóch Koron, lepsi okazali się goście i to dość wyraźnie. Piłkarze prowadzeni przez Piotra Ciska wygrali 4:0 i nie pozostawili złudzeń gospodarzom z Trójczyc na jakikolwiek pozytywny rezultat. Dla zespołu z Olszan to bardzo istotne zwycięstwo gdyż pozwoliło im odłączyć się na ten moment od dolnych rejonów tabeli.
San bez szans w Dubiecku
Chociaż drużyna z Hureczka starała się jak mogła, to jednak nie wystarczyło na Pogórze. Co prawda poczynania obu ekip były dość chaotyczne, jednak w tych warunkach lepiej odnaleźli się piłkarze Pogórza. O wyniku przesądził potencjał ofensywny zespołu z Dubiecka, którzy wbili rywalom 5 goli . Ostateczny rezultat tego meczu to 5:2.
Autor: Hubert Mirek