Piotr Krupa (Wisłok Świętoniowa): „Brakuje nam skuteczności, co brutalnie wykorzystują rywale”

Screenshot_2025-03-25-23-18-20-615_com.facebook.orca-edit

Wisłok Świętoniowa nieudanie rozpoczął rundę wiosenną w klasie B (grupa Przeworsk), przegrywając na wyjeździe z Unum Babice 1:2. Mimo prowadzenia do przerwy, drużyna gości nie zdołała utrzymać korzystnego wyniku. Po meczu swoją opinią podzielił się zawodnik Wisłoka, Piotr Krupa:

– Witam wszystkich. Ostatni mecz to istny rollercoaster. Pomimo dobrej gry brakuje nam skuteczności, co brutalnie wykorzystują przeciwnicy z Babic. Od początku narzucaliśmy tempo gry i kreowaliśmy akcje, które finalnie pozwoliły nam wyjść na prowadzenie.

Mogłoby się wydawać, że schodząc na przerwę z korzystnym wynikiem, druga połowa będzie dla nas łatwiejsza. Nic bardziej mylnego. Najpierw rzut karny, potem stały fragment i to my musieliśmy gonić wynik. Atakowaliśmy przez kolejne 30 minut bezskutecznie – obijaliśmy słupki, poprzeczkę, ale nic nie chciało wpaść. Finalnie musieliśmy uznać wyższość gospodarzy.

Ciekawostką jest to, że żaden z zawodników nie pamięta, kiedy ostatni raz wygraliśmy na tym terenie. Życzymy sobie większej skuteczności, a przeciwnikom powodzenia w następnych meczach.