Piotr Boratyn – zawodnik Orła Przeworsk „W ogniu pytań”
Piotr Boratyn legenda – ikona Orła Przeworsk pojawił się w naszym programie „W ogniu pytań”. Zapraszamy do zapoznania się z treścią naszej rozmowy.
Który to już sezon w twojej karierze?
„Biorąc pod uwagę że gram od 15 roku życia w drużynach seniorskich wychodzi na to, że to prawie 30 sezon.”
Skąd bierzesz tyle motywacji, że pomimo tylu lat ciągle grasz w piłkę?
„Piłka nożna od dziecka była dla mnie pasją i sposobem na życiem, zawsze lubiłem rywalizację sportową i właśnie ona motywuje mnie do dalszej gry.”
Recepta na omijanie kontuzji? Miałeś ich wiele w swojej karierze?
„Nigdy nie miałem poważnej kontuzji, jedynie drobne urazy które nie wykluczały mnie z gry na dłuższy czas. Receptą jest dobry i systematyczny trening oraz zdrowy tryb życia.”
W jakich klubach występowałeś?
„Zaczynałem od Błękitni Wierzbna, Gorliczanka Gorliczyna, Stal Mirocin, Błyskawica Rozbórz, Błękitni Grzęska, Strumyk Malawa, Wólczanka Wólka Pełkińska ale najwięcej czasu spędziłem w Orle Przeworsk gdzie gram do dzisiaj.”
Czy do tej pory pojawił się moment kiedy rozważałeś zakończenie gry w piłkę?
„Po skończeniu 40 lat takie myśli przychodzą coraz częściej ale tak na poważnie jeszcze o tym nie myślałem.”
Jak wiele znaczy dla Ciebie piłka nożna?
„Piłka nożna to większa połowa mojego życia, odskocznia od życia codziennego. Oprócz rodziny która zawsze jest na pierwszym miejscu, piłka jest moim drugim światem.”
Co mógłbyś przekazać młodym piłkarzem, którzy dopiero wchodzą do szatni seniorów?
„Praca, praca i jeszcze raz praca i nie zniechęcanie się do porażek. Solidny i systematyczny trening jest drogą do sukcesu.„
Jak sądzisz czy w Przeworsku w najbliższych latach może powstać zespół, który będzie solidną ekipą w 4 lidze?
„Mam nadzieję, że tam będzie ale na to trzeba czasu i dużo pracy z młodzieżą.”
Twój najlepszy sezon, który najbardziej zapadł ci w pamięci?
„Najlepsze sezony to te które dały nam awans do 3 ligi, czyli z Orłem i Wólczanką.”
Orzeł awansuje w tym sezonie do 4 ligi, czy Pogoń – Sokół Lubaczów jest poza zasięgiem?
„Będziemy walczyć do samego końca, ale wiem, że sytuacja jest trudna, gdyż mamy 7 punktów straty, ale to jest sport i wszystko jest możliwe.”
O Autorze
