Paweł Bielec (prezes Roztocza Narol) „W ogniu pytań”
Naszym kolejnym gościem w programie „W ogniu pytań” był prezes Roztocza Narol – Paweł Bielec.
Jak długo pełni Pan funkcję prezesa klubu?
„Witam serdecznie sympatyków Lokalnej Piłki. Na wstępie chcę bardzo podziękować za propozycję wywiadu administratorom PORTALU, Panu Patrykowi Białogłowskiemu (Bardzo ciekawy projekt dla środowiska piłkarskiego.)”
„W zarządzie MKS ROZTOCZE NAROL działam od 2016 roku piastując funkcję wiceprezesa ds. sportowych. W czerwcu 2021 roku zostałem wybrany Prezesem Klubu.”
Jak długo jest Pan również trenerem?
„Swoją przygodę trenerską zapoczątkowałem w klubie LKS Szumy Susiec 17 sierpnia 2008 roku meczem z GLKS Granica Lubycza Królewska A-klasa zamojska (wynik spotkania 0:0). Rolę trenera w MKS ROZTOCZE NAROL pełnię od 2011r w grupach młodzieżowych, w drużynie seniorskiej incydentalnie w różnych okresach. Obecnie od czasu wycofania drużyny z Ligi Okręgowej, klasa B w sezonie 2021/22 awans do A klasy i na dzisiaj pełnię funkcję trenera pierwszej drużyny oraz grupy młodzieżowej. Posiadam Licencję trenerską UEFA – A.”
Jakie cele na nadchodząca rundę ma Roztocze Narol?
„Naszym celem jest ogrywanie jak największej liczby młodych zawodników mieszkających w Gminie Narol, mówimy tu o drużynie seniorów, więc utrzymanie się w A klasie z jak najlepszym możliwym wynikiem końcowym, nie mamy w planach awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, nie w tym sezonie.”
Czy w Narolu znajduje się wiele osób, które są skłonne pomagać w funkcjonowaniu klubu czy raczej więcej obowiązków spada na głowę prezesa?
„Obecnie stowarzyszenie MKS ROZTOCZE NAROL ma 36 członków zwyczajnych z których duża część interesuje się klubem. Co prawda większość działań należy do Zarządu Klubu jednak w naszym przypadku jest kilka osób które są pomocne w naszej działalności i z tego miejsca serdecznie dziękuję!”
Jak wygląda sytuacja z młodzieżą w klubie?
„Zrzeszamy cztery grupy młodzieżowe są to: Juniorzy młodsi, trampkarze starsi, orlicy młodsi i obecnie jesteśmy po naborze do drużyny żaka młodszego. W klubie pracuje trzech trenerów, którzy posiadają licencję trenerską. Posiadamy Zieloną Gwiazdkę w Programie Certyfikacji PZPN. W naszym klubie nie pobieramy opłat za treningi dla dzieci. Wszystkie koszty pokrywamy z dotacji Urzędu Miasta i Gminy Narol (UMiG), PZPN oraz wsparcia darczyńców.”
Narol ma za sobą sezony w Lidze Okręgowej, jednak ciężko było się utrzymać w tej lidze na dłużej, jak Pan sądzi w czym mógł tkwić problem?
„Tak klub ma za sobą występy w Lidze Okręgowej z różnym rezultatem. pamiętam Zarząd kibice i zawodnicy chce uczestniczyć w rozgrywkach w jak najwyższej klasie rozgrywkowej, taki jest cel wszystkich działających w sporcie. Naszym problemem i myślę że i innych klubów, są środki finansowe jakie możemy wydatkować na postawiony sobie zadanie. Obecnie MKS Roztocze Narol nie stać finansowo na awans do wyższej klasy. Dużą część środków pozyskujemy dzięki dotacjom z innych źródeł niż wsparcie UMiG Narol możemy w ten sposób finansować szkolenie młodzieży, są to środki celowe dla dzieci. Planujemy gospodarowanie środkami w taki sposób aby w przypadku awansu móc utrzymać drużynę przez kilka sezonów w wyższej klasie rozgrywkowej.”
„Drugi problem który nas dotyka to materiał ludzki. Nasze piękne miasteczko w którym żyjemy niestety nie daje młodym ludziom możliwości bytowych do zakładania rodzin itd. Większość dobrych chłopaków którzy stanowili by o sile zespołu po prostu wyjeżdża za chlebem i na to kompletnie nie mamy wpływu.”
Jak wyglądają Pana plany związane z klubem na najbliższą przyszłość?
„Planuję zrobić wszystko aby kadencja obecnego Zarządu Klubu była transparentna i realizowała postawione sobie cele szkoleniowe jak i modernizacyjne infrastruktury jaką posiadamy. Jako Członkowie Zarządu jesteśmy zgodni z wieloma kwestiami, każdy jest odpowiedzialny za jakieś działania związane z funkcjonowaniem klubu. Nie spoglądam dalej niż kadencja Zarządu, dzisiaj wiem na pewno że po zakończonej kadencji nie będę ubiegał się o reelekcję. Uważam że aby klub się rozwijał potrzeba zmian, świeżego spojrzenia i pewnie też kontynuacji pewnych działań. Ale czy tak będzie? Dzisiejsze czasy to nic pewnego!”
Jak ocenia Pan naszą platformę wyników na żywo?
„Uważam że powstało coś bardzo potrzebnego, wypełniliście brakująca lukę. W dzisiejszych czasach przepływ informacji jest bardzo szybki, dobrze że ktoś zajął się tym profesjonalnie.
Dziękuję bardzo! Pozdrawiam serdecznie kibiców i sympatyków piłki nożnej, czytających Lokalną Piłkę!”