Mateusz Gałka: Przegrywaliśmy 1:2, ale postawa i determinacja zawodników zmotywowały nas do dalszych akcji ofensywnych, co przyniosło bramki dla naszej drużyny
‘Do meczu podchodziliśmy z jednym celem – w końcu wywalczyć 3 punkty na własnym terenie, aby pokazać naszym kibicom, że warto w nas wierzyć i nas wspierać. Zaczęliśmy ofensywnie, zgodnie z założeniami trenera przed meczem. Plan się sprawdzał – graliśmy piłką na połowie przeciwnika. Niestety, po raz kolejny popełnialiśmy błędy w obronie, co zmusiło nas do odrabiania strat. Przegrywaliśmy 1:2, ale postawa i determinacja zawodników zmotywowały nas do dalszych akcji ofensywnych, co przyniosło bramki dla naszej drużyny. W drugiej połowie kontrolowaliśmy grę, co pozwoliło na wiele zmian w zespole. Strzeliliśmy jeszcze jedną bramkę, ustalając wynik spotkania na 6:2.
Chciałbym serdecznie podziękować zawodnikom za zaangażowanie i walkę do końca – jesteśmy jedną wielką rodziną MKS! Dziękuję również kibicom za wsparcie – jesteście naszą częścią, 12. zawodnikiem.” – Mateusz Gałka, Roztocze Narol.
Roztocze Narol 6:2 Gwiazda Wielkie Oczy (Klasa A Lubaczów).