Marek Rybkiewicz: Proces tworzenia drużyny trwa, półtora roku temu zaczynaliśmy od zera

Trenowaliśmy w styczniu i lutym na Orliku, a od marca korzystamy już z obiektu przy „22 stycznia”. Rozegraliśmy 6 pozytywnych sparingów, w których doskonaliliśmy nasz system gry. Zostały ostatnie szlify i powinniśmy być gotowi do nadchodzącej rundy rewanżowej. Dokonaliśmy ciekawych transferów, które na pewno podniosą jakość w naszej grze. Uszczupliłem kadrę do 18 zawodników wychodząc z założenia, że nie liczy się ilość tylko jakość – mam nadzieję , że to przyniesie efekt.. Proces tworzenia drużyny trwa, półtora roku temu zaczynaliśmy od zera. Z tego miejsca dziękuje zawodnikom, z którymi się pożegnaliśmy po tej rundzie. Wielkie dzięki i do zobaczenia na piłkarskim szlaku. Zakładałem sobie 40 jednostek treningowych w okresie przygotowawczym, a zrealizowaliśmy 38 treningów więc podsumowując jestem zadowolony z przebiegu okresu przygotowawczego.

Jak wspomniałem wyżej jesteśmy przygotowani do rundy rewanżowej w okręgówce. Jedyne moje obawy są o stan boiska w meczu inauguracyjnym w Urzejowicach. Nie miałem jeszcze przyjemności tam rozgrywać meczu jednak z opowiadań chłopaków wiem, że to boisko nie jest w „najlepszej formie” szczególnie w okresie wczesnej wiosny. To może utrudnić założenia na ten mecz. Jednak „odpowiednio naładowani” wyjdziemy walczyć o 3 pkt w pierwszym meczu, w końcu nie graliśmy o punkty przez 4 miesiące. Był, Będzie, Jest….