Marcin Buczek: Z jednej strony bardzo cieszymy się ze zdobycia punktu z drugiej jest niedosyt i żal ze straty 2.
„Od samego początku meczu założyliśmy sobie, że dzisiaj zagramy o pełną pulę. Weszliśmy natomiast w niego dosyć nerwowo. Tak naprawdę dopiero strzelona bramka przez Czuwaj spowodowała, że zlapalismy właściwy rytm gry. Przez całe spotkanie przeciwnicy byli bardzo groźni chociaż – mogę być lekko nieobiektywny 🙂 – my stwarzaliśmy groźniejsze sytuację, w których często nie potrafiliśmy postawić kropki nad i. Akcja, w której doprowadziliśmy do wyrównania była bardzo ładna…a bramka Konrada to stadiony świata 🙂. Z jednej strony bardzo cieszymy się ze zdobycia punktu z drugiej jest niedosyt i żal ze straty 2. Myślę, że wszystkim sympatykom Wisełki i tym, którzy przyjechali po prostu pooglądać ciekawy mecz nie sprawiliśmy zawodu. Czeka nas jeszcze 3 spotkania, w których na pewno powalczymy o spokojniejszą zimę.”
O Autorze
