Legia Warszawa z 21. Pucharem Polski! Finał z Pogonią dostarczył wielkich emocji

Legia Warszawa po raz 21. w historii sięgnęła po Fortuna Puchar Polski, pokonując w wielkim finale na PGE Narodowym Pogoń Szczecin 4:3. Piłkarze ze stolicy po raz kolejny udowodnili, że potrafią grać o najwyższe stawki, a finał rozgrywek 2025 roku dostarczył kibicom wszystkiego, co najlepsze w futbolu – emocji, dramaturgii i efektownych goli.

📅 2 maja 2025 | 🏟 PGE Narodowy | 👥 51 233 widzów

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia. Już w 13. minucie Ryoya Morishita przedarł się prawym skrzydłem, a jego dogranie wykończył Luquinhas. Warszawianie poszli za ciosem, a chwilę później mieli szansę na podwyższenie prowadzenia – najpierw padł gol Steve’a Kapuadiego, jednak po analizie VAR sędzia Szymon Marciniak cofnął bramkę i wskazał na rzut karny dla Legii. Jedenastki nie wykorzystał jednak Marc Gual – jego uderzenie obronił Valentin Cojocaru.

Ten moment obudził Pogoń. Najpierw w poprzeczkę trafił Kurzawa, a potem Loncar głową wyrównał po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego z rzutu wolnego.

Tuż po przerwie Legia ponownie objęła prowadzenie – zaledwie 16 sekund po wznowieniu gry gola zdobył Morishita, który był jednym z najlepszych graczy na boisku. Pogoń nie zamierzała się poddawać i ruszyła do ofensywy, ale to Legia ponownie trafiła do siatki – w 64. minucie Szkurin wykorzystał sytuację sam na sam i zrobiło się 3:1.

Portowcy szybko odpowiedzieli – w 67. minucie po podaniu Koutrisa gola zdobył Koulouris. Gdy emocje sięgały zenitu, Ruben Vinagre w 85. minucie podwyższył na 4:2, a wynik ustalił w doliczonym czasie Kacper Smoliński.

🏆 Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 4:3 (1:1)
Gole:
13’ Luquinhas (Legia)
41’ Loncar (Pogoń)
46’ Morishita (Legia)
64’ Szkurin (Legia)
67’ Koulouris (Pogoń)
85’ Vinagre (Legia)
90+5’ Smoliński (Pogoń)

Mimo ambitnej walki Pogoń po raz kolejny musi obejść się smakiem – był to czwarty finał w jej historii i czwarta porażka. Legia natomiast zapisuje się w historii – to jej 21. triumf w tych rozgrywkach, co czyni ją absolutnym rekordzistą.

Dzięki zwycięstwu warszawski klub zainkasował również 5 milionów złotych – połowę z puli nagród wynoszącej 10 milionów.