Krzysztof Haber: Pierwsza stracona bramka padła po rzucie karnym dla przeciwników i to nieco podcięło nam skrzydła

Sawa Sonina nieudanie rozpoczęła rundę wiosenną, przegrywając 1:4 z Błażowianką Błażowa w 16. kolejce rzeszowskiej klasy okręgowej. Mimo porażki zespół miał momenty, w których mógł odmienić losy spotkania.
Wypowiedź Krzysztofa Habera:
„Jeśli chodzi o sam przebieg meczu, nie czuliśmy się gorsi od przeciwnika. W pierwszej połowie popełnialiśmy błędy w defensywie, które rywale skutecznie wykorzystywali. Pierwsza stracona bramka padła po rzucie karnym dla przeciwników i to nieco podcięło nam skrzydła.
Na drugą połowę wyszliśmy jednak bardziej zdeterminowani, o czym świadczy zdobyta bramka. Mieliśmy też swoje dogodne sytuacje, które mogliśmy wykorzystać, i wtedy mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej.”
Grafika: Sawa Sonina