Konferencja przedmeczowa: Strug SZiK Tyczyn vs. Błękit Żolynia

Zgodnie z zapowiedzią Jarosław – Piłka Lokalna raz w tygodniu ruszy w Polskę i przeprowadzi konferencję przedmeczową ze spotkania spoza naszego podokręgu.
W najbliższy weekend bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie: Strug SZiK Tyczyn – Błękit Żołynia (klasa okręgowa – Rzeszów)
Na pytania odpowiada zawodnik zespołu Strug SZiK Tyczyn – Patryk Mendoń:
Przed Wami mecz z Błękitem Żołynia. Jak wspominacie wcześniejsze spotkania z 6- stą drużyną klasy okręgowej?
W rundzie jesiennej wygraliśmy 2-0 po bardzo ciężkim meczu. Od 40 minuty graliśmy w 10 i musieliśmy dużo się napracować żeby dowieść zwycięstwo do końca. Zespół Żołyni ma w swojej drużynie solidnych zawodników dlatego było to cenne zwycięstwo.
Jak wygląda sytuacja kadrowa w rundzie rewanżowej?
Kadra naszego zespołu prezentuje się bardzo dobrze jak na ten poziom rozgrywkowy. Mamy 20 bardzo dobrych zawodników. Jest komfort gdy pojawiają się kontuzje lub kartki wskakuje kolejna osoba i nie odczuwamy żadnych osłabień.
Jak ocenisz formę zespołu początkiem rundy rewanżowej?
Oprócz słabej 2 połowy w meczu z Sonina myślę że prezentujemy się dobrze. Mamy 13/15 punktów w tej rundzie i gramy fajną piłkę. Myślę że z meczu na mecz będziemy jeszcze lepiej grać i dopisywać 3 punkty po każdej kolejce.
——————————-
Przed Wami spotkanie z liderem. Jakie odczucia towarzyszą Wam przed spotkaniem?
Jak to w sporcie bywa, na lidera nigdy nie trzeba się specjalnie mobilizować. Zdajemy sobie sprawę, że jedziemy na trudny teren do jednego z faworytów rozgrywek. Podchodzimy do tego jednak bardzo spokojnie. Mamy drużynę, która zna swoją wartość i zapewne postaramy się zagrać swoją najlepszą piłkę i sprawić kolejną niespodziankę.
Jaki jest cel zespołu w obecnej rundzie?
Przed rozpoczęciem rozgrywek celem nadrzędnym było utrzymanie w klasie rozgrywkowej, dzięki któremu rozpoczęlibyśmy kolejny sezon w klasie O na przepięknym – nowo otwartym obiekcie w Żołyni. Apetyty rosną jednak w miarę jedzenia i przed rundą rewanżową założyliśmy sobie, że naszym kolejnym celem jest miejsce w górnej części tabeli.
Jak ocenia Pan formę zespołu początkiem rundy rewanżowej?
Solidnie przepracowany okres zimowy, trafione transfery, znakomita atmosfera i szeroka kadra powoduje, że zaczęliśmy rundę rewanżową z wysokiego „C”. 5 spotkań – 13 punktów mówi chyba samo za siebie. Nic tak nie buduje, jak zwycięstwa z wyżej notowanym rywalem, a takim był zespół z Błażowej czy też Zaczernia. To jednak początek naszej długiej drogi do założonego celu.