Konferencja przedmeczowa: Kolbuszowianka Kolbuszowa vs. Victoria Czermin
Kontynuujemy naszą serię „Z Jarosław – Piłka Lokalna przez Polskę”.
W tym tygodniu do naszych przedmeczowych konferencji zaprosiliśmy zespoły z Klasy okręgowej – grupa Dębica: Kolbuszowianka Kolbuszowa – Victoria Czermin.
Na pytania odpowiedział kapitan Kolbuszowianki – Grzegorz Wróblewski:
1.Jak oceniasz start rundy wiosennej w waszym wykonaniu?
1) Dobrze przepracowaliśmy okres zimowy i przełożyło się to na niezły początek rundy. Udało się nam zatrzymać rezerwy Stali Mielec, czy wygrać na trudnym terenie w Pustkowie. Niestety później przyszła seria słabszych wyników. Zespół dalej kreuje sobie sporo sytuacji, a nasze mecze były wyrównane, jednak to przeciwnicy zgarniali punkty. Liczymy na przełamanie i impuls na końcową fazę sezonu.
2. Jak wygląda sytuacja kadrowa zespołu?
2) Każdy nasz mecz obfituje w wiele walki. W ostatnim czasie duża grupa osób pauzowała za żółte kartki, a w kolejce jest kilku następnych. Z powodu kontuzji, w meczu z Victorią Czermin nie zagra zapewne dwóch z naszych podstawowych zawodników. Kadra jednak jest dość szeroka i opiera się na juniorach naszego klubu. To bardzo dobrzy zawodnicy. Możemy liczyć na tych młodych chłopaków.
3. Jak wspominasz spotkania z najbliższym rywalem na przestrzeni ostatnich lat i jak podchodzicie do tego starcia?
3) Ostatnie mecze pomiędzy Kolbuszowianką, a Victorią Czermin zawsze były bardzo wyraziste i ciekawe. Dwa lata temu, w pierwszej rundzie potrafiliśmy przegrać u siebie aż 10:0, a w rewanżu przegrywaliśmy już 3:0, a jeszcze przed przerwą doprowadziliśmy do wyrównania. Tamten mecz zakończył się wynikiem 4:4. W obecnym sezonie natomiast sprawiliśmy dużą niespodziankę. Jako skazywany na porażkę beniaminek, wygraliśmy w Czerminie 4:3 i zostaliśmy pierwszą drużyną, która pokonała ówczesnego lidera. Jak będzie tym razem? Na bazie ostatnich pojedynków – ciężko to przewidzieć. Dla nas to spotkanie jest bardzo ważne, przede wszystkim dlatego, że potrzebujemy punktów. Zostawimy dużo zdrowia, aby je zdobyć.
————-
Na pytania odpowiedział trener Victorii Czermin – Grzegorz Krukowski:
1.Jak oceniasz start rundy wiosennej w waszym wykonaniu?
Start okazał się na obecną chwilę falstartem. Mając 6 pkt. przewagi nad drugim zespołem Stal II Mielec po rundzie jesiennej. Niestety tracimy te sześć punktów i fotel lidera. W dziesięciu rozegranych meczach rundy wiosennej strzelamy tylko 12 bramek tracąc 4. Dla porównania po rundzie jesiennej Victoria miała na koncie 51 zdobytych bramek. Wnioski nasuwają się same, że skuteczność zespołu jest słaba , a postawa zespołów grających przeciwko Victorii mocno defensywna co nie ułatwia zdobywania bramek i wygrywania meczów.
2. Jak wygląda sytuacja kadrowa zespołu?
Sytuacja kadrowa jest stabilna, mimo pauzowania zawodników za kartki lub drobne urazy, zawsze do dyspozycji trenera na meczach było około 16 zawodników.
3. Jak wspominasz spotkania z najbliższym rywalem na przestrzeni ostatnich lat i jak podchodzicie do tego starcia?
Nasz najbliższy przeciwnik jest beniaminkiem, który sprawił nam niemiłą niespodziankę wygrywając jako jedyna drużyna do tej pory na boisku w Czerminie 3:4. Czyli mamy coś do odrobienia. Do końca sezonu pozostało 5 kolejek, w których nie możemy się pomylić jeśli myślimy o awansie.