Karol Marszałek: Klasa B to jest wojna, tylko zamiast karabinów i amunicji są nogi i multum ambicji

4

„Siedzieliśmy w krzakach, czekaliśmy na wyjście z uśmiechem na twarzy. Jak na bitwie pod Grunwaldem. Czuliśmy się pewnie, bez stresu i rysowaniu na tablicy co mamy robić, no bo po co jak każdy dobrze wie że trzeba walczyć. Klasa B to jest wojna, tylko zamiast karabinów i amunicji są nogi i multum ambicji. Jedziemy **** worek z bramkami się otworzył, napełniamy go 💪💪💪💪❤️❤️❤️❤️💪💪💪”

O Autorze

P