Kamil Kowalski – prezes Czuwaju Przemyśl „W ogniu pytań”
Kamil Kowalski prezes Czuwaju Przemyśl był kolejnym gościem w programie „W ogniu pytań” , Jak wygląda sytuacja Czuwaju Przemyśl nad którym jeszcze niedawno wisiały czarne chmury i jakie plany na najbliższe lata ma zarząd klubu na te inne pytania odpowiedział nam sternik przemyskiego klubu.
Jak to się stało Kamilu, ze zostałeś nowym sternikiem Czuwaju Przemyśl?
Tak naprawdę to długa historia. Zaczęło się od tego że kiedy narodziła się myśl bym mógł poprowadzić Czuwaj byłem prezesem w UKS Orlik Przemyśl. Po rozmowie z kibicami i ludźmi, którzy chcieli dla klubu jak najlepiej i przedstawieniu swojej wizji zgodziłem się zostać prezesem o ile sytuacja w samym klubie będzie wyklarowana. Kiedy doszło do zmian w strukturach klubu z przyczyn formalnych mogłem zostać wybrany najwcześniej w czerwcu co miało miejsce.
Jak obecnie wyglada sytuacja klubu, po wielkich spekulacjach związanych z „upadkiem” możemy zapomnieć?
Sytuacja jest unormowana. Klub nie ma długów, wszystko odbywa się na czas.
Jak wiele zmieniło się w Czuwaju od chwili, kiedy nad klubem pojawiły się czarne chmury?
Tak naprawdę w niekrótkim czasie naprawdę sporo. Klub pozyskał wielu sponsorów, zakupił sprzet, odnowił biuro, zakupił stroje dla grup młodzieżowych i seniorów. Udało się odbudować drużynę. Wiele rzeczy zostało uporządkowanych, dokupionych. Myślę, że tak zasłużony klub wraca pomału na właściwe miejsce w polskiej piłce.
Plany na przyszłość?
Wszystko zależy od finansów. Napewno priorytetem są grupy młodzieżowe, odbudowa struktur. Jeśli chodzi o drużynę seniorów marzy się nam co najmniej 4 liga, a co będzie czas pokaże. Staramy się nie wybiegać daleko w przyszłość, myślimy systematycznie i racjonalnie.
Jak wygoda sytuacja związana z młodzieżą w Waszym klubie?
Wszystko zaczynamy odbudowywać od podstaw. Powstała grupa naborowa, do której zaczyna uczęszczać coraz więcej dzieci. W planach utworzenie kolejnych grup. Cieszymy się, że coraz więcej dzieci chce u nas trenować i że wzbudzamy zaufanie rodziców.
Czy Czuwaj w niedalekiej przyszłości stać na stworzenie zespołu, który grając w lidze okręgowej nie będzie musiał martwić się o ligowy byt?
Myślę, że jeśli chodzi o ligę okręgową jesteśmy już w stanie sobie poradzić. Zresztą budując kadrę w tej rundzie myślimy już o przyszłym sezonie. Napewno duża rola sponsorów w tym by tak było.
Jak wyglądają ruchy transferowe w zimowym okienku transferowym, ktoś wzmocni Wasz zespół, ktoś odejdzie?
Tak można powiedzieć że zamykamy powoli kadrę. Do klubu dołączył Kamil Podbilski z Unii Fredropol, Krystian Stachura z Orła Torki, Arkadiusz Ratuszniak z UKS Orlik Przemyśl, Bartłomiej Klepacki z MKS Radymno. Odszedł jedynie na wypożyczenie Kacper Kocaj do Cresovii Kalników. Co jeszcze zmieni się w obecnej kadrze czas pokaże.
Czy możesz liczyć na pomoc wielu innych osób w prowadzeniu klubu?
Napewno najbardziej zaangażowany jest zarząd w prowadzenie klubu. Naprawdę jest wiele pracy, ale również starają się wspierać nas ciągle te same osoby w organizacji wszystkich działań. Przy większych imprezach wspomagają nas kibice. Wiadomo, że ogrom pracy jest duży i nigdy nie jest za mało rąk do pomocy.
Celem na obecny sezon był awans?
Tak to był nasz podstawowy cel na ten sezon.
Jak podoba ci się platforma wyników na żywo z serwisem informacyjnym Jarosław – Piłka Lokalna?
Bardzo fajnie że coś takiego powstało, że nie trzeba szukać wyników między wierszami, a jest wszystko dostępne w jednym miejscu. Naprawdę super pomysł ze stroną, a na niej nie tylko same wyniki, ale również inne ciekawostki. Będę śledził ją na bieżąco.
O Autorze
