Grzegorz Karbownik: Ogólnie mecz zdecydowanie pod nasze dyktando
„Na własnym stadionie gościliśmy groźnego przeciwnika który w ostatnich spotkaniach notował same zwycięstwa. Do samego spotkania przystąpiliśmy osłabieni brakiem naszego etatowego bramkarza Andrzeja Mikusa i kapitana drużyny Artura Grabskiego. Pomimo wysokiej temperatury zespoły zaprezentowały ciekawą i szybką grę. Nam udało się szybko otworzyć wynik meczu po ładnej akcji całego zespołu po której najstarszy w naszych szeregach Krzysztof Gawłowski mocnym uderzeniem z pola karnego pokonał bramkarza przyjezdnych. Kolejne minuty to wyrównana gra. Do przerwy stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji jednak brakło skuteczności. Po zmianie stron gościom wyraźnie brakło sił czego efektem były kolejne gole. Ogólnie mecz zdecydowanie pod nasze dyktando jednak wynik może mylić i na pewno to nie było łatwe zwycięstwo.”
O Autorze
