Daniel Luch: Cieszy nas to, że po stracie bramek potrafimy się podnieść i grać do końca
“Wiitam wszystkich. Po meczu ze Skołoszowem mogę powiedzieć, że weszliśmy w to spotkanie bardzo dobrze, co pokazuje bramka zdobyta na początku meczu. Później mieliśmy duży procent posiadania piłki i stworzyliśmy kilka sytuacji pod bramką rywala, jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do siatki, głównie z powodu dobrej gry defensywnej drużyny przeciwnej. Przed przerwą drużyna Skołoszowa miała również swoje liczne sytuacje z kontrataków, ale to my schodzimy na przerwę z wynikiem 0:2 po świetnej akcji naszego kapitana, Krzysztofa Pietlucha.
Po przerwie w naszej drużynie nastąpiło rozkojarzenie i brak koncentracji, co zaowocowało dwoma ciosami od przeciwników. Wszyscy myśleli, że wynik już się nie zmieni. Jednak świetnie zaprezentowali się nasi skrzydłowi po zmianach, a efektem tego były dwie bramki Mikołaja, dzięki czemu wywozimy 3 punkty. Drużynie Skołoszowa należą się wielkie brawa za to, że mimo braków kadrowych walczyli praktycznie do końca meczu i zdołali strzelić dwie bramki.
Cieszy nas to, że po stracie bramek potrafimy się podnieść i grać do końca, co pokazuje charakter naszej drużyny. Dodatkowo młodzi zawodnicy, którzy dostają szansę, starają się ją wykorzystać w stu procentach.” – Daniel Luch, Wólczanka Wólka Pełkińska.
LKS Skołoszów 2:4 Wólczanka Wólka Pełkińska (Klasa okręgowa, Jarosław).