Czy kontuzje w sparingach powinny być oficjalnie protokołowane? Głos z boiska w ważnej sprawie

Każda drużyna piłkarska przechodzi przez okres przygotowawczy, w którym rozgrywa liczne mecze sparingowe. To naturalna część procesu treningowego – forma, taktyka, zgranie zespołu. Ale co, jeśli w trakcie takiego meczu zawodnik dozna poważnej kontuzji?
Niestety, w wielu przypadkach brakuje oficjalnego potwierdzenia, że uraz miał miejsce właśnie w trakcie gry. Konsekwencje mogą być bardzo poważne – od problemów z ubieganiem się o odszkodowanie po kwestie odpowiedzialności organizacyjnej.
Jeden z działaczy i pasjonatów futbolu zwrócił uwagę na ten problem, pisząc bezpośrednio do lokalnego dziennikarza:
„Każda drużyna gra sparingi, ale w razie kontuzji nie ma potwierdzenia, że taka kontuzja była w meczu. Chodzi mi o protokoły prowadzone przez sędziów tak jak w lidze. Ponieważ wtedy można się też starać o jakiekolwiek odszkodowanie. I obowiązek, aby wziąć sędziego z OZPN-u.”
To ważny głos środowiska, który skłania do refleksji – czy nie nadszedł czas, by wszystkie mecze sparingowe były protokołowane przez sędziów zrzeszonych w lokalnych związkach piłki nożnej (OZPN)? Dzięki temu możliwe byłoby oficjalne potwierdzenie przebiegu meczu, a w razie potrzeby – także wystąpienie o odszkodowanie dla zawodnika.
Temat do dyskusji:
Czy sędziowie OZPN powinni być obowiązkowo obecni na meczach sparingowych?
Kto powinien ponosić koszty takiej obecności – kluby, OZPN, czy może związki wojewódzkie?
Czy brak oficjalnej dokumentacji z meczu sparingowego to luka w systemie zabezpieczeń sportowców?
Twoja opinia może pomóc coś zmienić! Podziel się nią w komentarzach lub na forum.