Bogdan Zając po wygranej 5:0: „Pokazaliśmy determinację i kolektyw”

FB_IMG_1741600247674

Bogdan Zając, trener JKS Jarosław, po wysokiej wygranej 5:0 nad Wisłokiem Wiśniowa w 19. kolejce podkarpackiej IV ligi nie krył zadowolenia z postawy swojego zespołu. Podkreślił determinację drużyny oraz podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji spotkania mimo trudnych warunków atmosferycznych.

“Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania boiska i umożliwili rozegranie meczu mimo trudnych warunków atmosferycznych. Ludzie ze sztabu wykazali się determinacją i pokazali, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Zespół od pierwszych minut był bardzo zdeterminowany, narzucając agresywny styl gry. Pomimo niesprzyjających warunków dobrze operowaliśmy piłką i stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką rywala. Szybko szukaliśmy pozycji do oddawania strzałów, co przyniosło efekty – w pierwszym kwadransie zdobyliśmy dwie bramki. Chwilę później Andrzej Trukhan miał okazję podwyższyć wynik, ale nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. Nie zniechęciło nas to, kontynuowaliśmy ofensywną grę, odbieraliśmy piłkę przeciwnikowi i kreowaliśmy kolejne sytuacje, co zaowocowało dwoma kolejnymi trafieniami. Jeszcze przed przerwą mogliśmy zdobyć piątą bramkę, jednak bramkarz Wisłoka świetnie interweniował przy rzucie karnym wykonywanym przez Wojtka Reimana.

W drugiej połowie konsekwentnie realizowaliśmy założenia taktyczne, nie pozwalając rywalowi na stworzenie groźnej sytuacji pod naszą bramką, za co należą się pochwały dla zespołu. W ofensywie nadal byliśmy aktywni, co przyniosło efekt w postaci piątej bramki – po dograniu Sylwka Magdziaka wynik ustalił Szymon Płocica.

Ten mecz potwierdził, że nasz zespół jest zdeterminowany i konsekwentnie dąży do realizacji celów. Pokazaliśmy kolektyw, a każdy zawodnik – bez względu na czas spędzony na boisku – pracuje na wynik drużyny. To przekłada się na poziom gry oraz skuteczność w ataku i obronie.

Teraz skupiamy się na regeneracji i od poniedziałku przygotowujemy się do kolejnego wyzwania. Jedziemy do lidera rozgrywek, pamiętamy okoliczności pierwszego spotkania z tym rywalem i jesteśmy zdeterminowani, by walczyć o zwycięstwo. Na pewno będzie nas wspierać duża liczba kibiców, którzy staną się naszą siłą w tym trudnym meczu wyjazdowym. Już dziś zapraszamy wszystkich fanów do Kolbuszowej!”

Foto: JKS Jarosław