Arkadiusz Kiszka po porażce Startu Pruchnik z Piastem Tuczempy: „Przegrywamy przez głupotę i nieskuteczność”

Start Pruchnik nie zdołał zdobyć punktów przed własną publicznością, przegrywając 1:2 z Piastem Tuczempy w meczu 17. kolejki jarosławskiej klasy okręgowej. Gospodarze dobrze rozpoczęli spotkanie, ale czerwona kartka i brak skuteczności przesądziły o końcowym wyniku. Po meczu trener Startu, Arkadiusz Kiszka, nie krył rozczarowania:
„Dzisiaj bardzo dobrze weszliśmy w mecz i w 10. minucie prowadziliśmy 1:0, kontrolując spotkanie aż do 37. minuty, w której mój zawodnik dał się sprowokować i odepchnął rywala, za co sędzia ukarał go czerwoną kartką. Grając w dziesiątkę, musieliśmy zmienić sposób gry, co ułatwiło zadanie Piastowi, który w 65. minucie doprowadził do wyrównania.
Niestety stare porzekadło się sprawdziło – mieliśmy dwie sytuacje bramkowe, których nie zamieniliśmy na gole, i to się zemściło. Lob zawodnika Piasta z około 40 metrów wylądował w naszej bramce. Wygrał zespół bardziej doświadczony, a my przez głupotę i nieskuteczność przegrywamy mecz. Pozdrawiam.”