Adrian Sitek: Jak przystało na mecz inauguracyjny, było sporo walki, nikt nie odstawiał nogi

received_1682939339088028

„Zdawaliśmy sobie sprawę, że jedziemy na teren bardzo solidnego przeciwnika, który w dodatku był najlepszą drużyną zeszłej rundy w klasie okręgowej. U nas z kolei doszło do wielu zmian kadrowych, także pojawiło się sporo znaków zapytania, jak to finalnie będzie wyglądać w warunkach ligowych. Pomimo krótkiego okresu przygotowawczego uważam, że każdy z nowych zawodników dobrze wkomponował się w zespół i stanowił wartość dodaną. Z tej strony należy się ukłon w stronę pracy naszego zarządu. Na ten sezon dysponujemy równą i szeroką kadrą, która mam nadzieję pozwoli nam rywalizować z każdym przeciwnikiem nawet w przypadku kilku braków personalnych, co miało miejsce już w pierwszej kolejce.

Jak przystało na mecz inauguracyjny, było sporo walki, nikt nie odstawiał nogi, a klarownych sytuacji bramkowych nie było za wiele. W mojej ocenie odpowiednio realizowaliśmy założenia głównie defensywne, a dodatkowo udało nam się zaraz po przerwie wyjść na prowadzenie po ładnej akcji w bocznym sektorze boiska. Po objęciu prowadzenia poszliśmy za ciosem zdobywając kolejne 2 bramki i kontrolowaliśmy przebieg spotkania do ostatniego gwizdka. Sporo pracy przed nami, żeby do dobrych wyników, dołożyć odpowiedni styl, z którym chcemy być identyfikowani, jednak na podstawie widocznego zaangażowania wszystkich w klubie jestem w tej sprawie optymistą.” – Adrian Sitek zawodnik zespołu Iskra Zgłobień.

Klasa Okręgowa Rzeszów: Błękit Żołynia 0:2 Iskra Zgłobień

Foto: Natalia Biernat