Zapowiedź 16 kolejki jarosławskiej „A” klasy! 

3 3

Runda wiosenna sezonu 2022/23 w jarosławskiej okręgówce zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie, a sytuacja na górze jak i na dole tabeli może być napięta do samego końca – wszystko zależy od tego jak rywalizujące drużyny podeszły do zimowego okresu przygotowawczego oraz czy aktywnie działały w trwającym okienku transferowym. Na dzień przed inauguracją wiosny wiemy prawie wszystko, lecz tak na prawdę nie wiemy nic – jedno potknięcie może sprawić, że rywale odskoczą, a margines błędu, jeśli chodzi o walkę o awans czy utrzymanie jest bardzo wąski. 

Na czele mamy dwie drużyny, które dzieli zaledwie dwa punkty. Dąb Dobkowice i Sanoczanka Święte o jedyne drużyny, które nie zaznały goryczy porażki na jesień i odpowiednio lider zremisował raz, a v-ce dwa razy podzielił się punktami. W bezpośrednim pojedynku pomiędzy obydwoma drużynami padł remis 0:0, a przebieg spotkania był bardzo wyrównany. Podopieczni Karola Woty strzelili 64 bramki tracąc tylko 10, a najwyższe zwycięstwo odnotowali w drugiej kolejce sezonu pokonując na własnym boisku Iskrę Zabłotce aż 9:1. Jeden remis właśnie z Sanoczanką przyczynił się do tego, że na wiosnę Dąb startuje z małym zapasem punktowym. Biorąc pod lupę v-ce lidera ze Świętego trzeba zaznaczyć, że drużyna prowadzona przez Jacka Harłacza ma najlepsza defensywę w lidze, która straciła zaledwie 7 bramek. Sanoczanka zremisowała dwa spotkania z w.w liderem 0:0 oraz w czwartej kolejce potykając się na Tęczy Jankowice. V-ce lider w 11 kolejce sezonu odnotował największe zwycięstwo pokonując 11:1 KS Węgierkę – hattricka w tym meczu odnotował Krzysztof Gawłowski. Jesteśmy pewni, że walka o „okręgówkę” będzie bardzo zacięta i prawdopodobnie tylko te dwie drużyny stać na rywalizację o awans. 

Trzecie miejsce na podium zajmuje KS Szówsko, które wyprzedza Czarnych Pawłosiów o trzy punkty. Różnice pomiędzy poszczególnymi miejscami w tabeli od trzeciego do ósmego nie są bardzo duże i dopiero dziewiąte Pełkinie muszą nadrabiać by spokojnie przeżyć wiosnę. Blękitni mają 17 punktów w tabeli i otwierają „dolną część tabeli” – oczywiście to drużyna, która może czuć się najbardziej komfortowo, jeśli chodzi o bytowanie w lidze, lecz mimo wszystko warto skupić się na zdobywaniu punktów by później nie patrzeć wstecz na resztę. We wtorek pojawił się artykuł na „podparkacieLIVE”, które oznajmiło, że Victoria „może wycofać się z rozgrywek „A” klasy, grupy Jarosław”. Kidałowice zakończyły rundę jesienną na 11 miejscu z dorobkiem 13 punktów, lecz raczej pewnym jest, że drużyna do rundy wiosennej nie przystąpi. Nie będziemy przytaczać szczegółów bo zawsze najmądrzejsze myśli są wypowiadane przez ludzi, którzy prawdopodobnie nie mają pojęcia co działo się wewnątrz i możemy tylko życzyć powodzenia na przyszłość! W najgorszej sytuacji na dole tabeli jest KS Węgierka, która jesienią wygrała tylko jedno spotkanie, trzy razy remisując i ponosząc aż jedenaście porażek – bilans bramek 12-64 również nie jest przekonywujący i by powalczyć o uratowanie „A” klasy, Węgierka będzie musiała wspiąć się na wyżyny umiejętności. Na czternastym miejscu jest beniaminek z Zabłociec, który jest najmłodszym zespołem w zestawieniu. Klub, który swoją działalność rozpoczął w 2016 roku już w szóstym sezonie działalności zdołał wywalczyć awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Iskra w poprzedniej rundzie zdobyła 9 punktów dwa razy odnosząc zwycięstwo, trzy razy remisując i dziesięć razy zaznając goryczy porażki. Obserwując poczynania zespołu z Zabłociec czasami zastanawialiśmy się nad brakiem szczęścia tej drużyny, która kilkukrotnie przegrała różnicą jednej lub dwóch bramek, a wcale nie wyglądała na zespół gorszy. Czekamy z niecierpliwością na start rundy wiosennej, gdzie o utrzymanie walczyć będzie więcej drużyn. Różnica pomiędzy dziewiątymi Błękitnymi Pełkinie, a trzynastym Szkło Młyny to zaledwie sześć punktów – jest to strata, która tak naprawdę można zniwelować już na samym początku. 

Pary 16 kolejki są bardzo ciekawe. Wiosna zostanie otwarta meczem LKS Manasterz – Tęcza Jankowice. Już na samym starcie mamy bardzo ciekawy pojedynek, gdyż jest to spotkanie sąsiadów w tabeli i już ten rezultat może dać odskoczyć jednym, stracić drugim lub nie zmienić tak naprawdę nic. W drugim i ostatnim, sobotnim meczu MKS Radymno podejmie KS Szówsko. Niedzielę rozpoczniemy w Świętym, gdzie Sanoczanka podejmie Wiraż Chłopice. W tym meczu zobaczymy pojedynek dwóch najlepszych snajperów ligi – Artur Łukasiewicz reprezentujący Wiraż ma na koncie 14 bramek, a Patryk Andreasik z drużyny Sanocznaki tylko dwa trafienia mniej. Dąb Dobkowice, który miał grać z Kidałowicami prawdopodobnie będzie pauzować i dopisze sobie trzy punkty bez większego wysiłku. Już w pierwszej kolejce będziemy mieć mecz, który może wiele znaczyć w końcowym rozmieszczeniu w tabeli. Przed ostatnia KS Węgierka podejmie Iskrę Zabłotce. W pierwszym spotkaniu Iskra gładko wygrała aż 6:0, lecz wiosna rządzi się własnymi prawami i Węgierka może postawić wysoko poprzeczkę na własnym boisku. O godzinie 15:00 odbędzie się jeszcze trzy spotkania. KS Pro-100 Wietlin – Szkło Młyny, Fredro Surochów – Czarni Pawłosiów oraz Łęk Ostrów – Błękitni Pełkinie. Najciekawiej zapowiada się spotkanie w Wietlinie, gdzie Szkło może wygraną zniwelować przewagę trzech punktów gospodarzy. 

Serdecznie zapraszamy do bacznego obserwowania pierwszej kolejki jarosławskiej „A” klasy i komentowanie przyszłych wydarzeń!  

Autor: Bartłomiej Pióro

O Autorze

3 thoughts on “Zapowiedź 16 kolejki jarosławskiej „A” klasy! 

  1. A ja myślę że szlagierowo zapowiada się spotkanie Fredro kontra Czarni!!!!!, obok Sanoczanki z Wirazem!!!!

  2. Wezmę poprawkę na przyszlość i śmiało zgłaszajcie takie rzeczy 🙂 Dziękujemy za przychylne słowa!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

P