Damian Mikulec: Mimo wysokiej porażki, która moim zdaniem nie oddaje tego, jak wyglądał mecz, jestem zadowolony z moich zawodników

Blue-And-White-Man-Of-The-Match-Football-Facebook-Post-9 (1)

„Mieliśmy swój plan na mecz z rezerwami Polonii, którzy byli wspomagani chłopakami z pierwszego zespołu. Pierwsze minuty dość wyrównane, tracimy bramkę jako pierwsi po pierwszym wypadzie Polonii w nasze pole karne. Brak koncentracji, trochę przypadku i przegrywamy 1:0. Od razu bierzemy się za odrabianie strat, trafiamy w poprzeczkę, chwilę później w słupek. W kolejnej sytuacji wyrównujemy po dobrze rozegranym stałym fragmencie. Wydawać się mogło, że wszystko idzie tak, jak sobie zakładaliśmy. W okolicach 20. minuty dostajemy czerwoną kartkę i gramy w osłabieniu. Cały plan, jaki mieliśmy na mecz, trzeba było szybko zmieniać, dodatkowo chwilę po tym tracimy dwie bramki, obie z rzutów wolnych. Z obrony wysokiej, która fajnie funkcjonowała, zaczynamy bronić trochę niżej z racji tego, że gramy w dziesięciu. Mimo wysokiej porażki, która moim zdaniem nie oddaje tego, jak wyglądał mecz, jestem zadowolony z moich zawodników za chęć odwrócenia wyniku. Nie zawieszamy głów, bo wiemy, że przed nami jeszcze sporo meczów, a już teraz nie możemy doczekać się kolejnego spotkania, żeby udowodnić, że to tylko wypadek przy pracy.” – Damian Mikulec, trener zespołu LKS Nakło.

Klasa 🅰️ Przemyśl: Polonia II Przemyśl 5:1 LKS Nakło