Wywiad z Wojciechem Stanowskim – kierownikiem drużyny KS Jankowice

123

1. Co było impulsem do wznowienia działalności klubu po przerwie?

Wojciech Stanowski: Witam wszystkich kibiców i sympatyków piłki nożnej oraz portalu Piłka Lokalna. Robicie świetną robotę i bardzo się cieszę, że jesteście. Impulsem był z pewnością pusty stadion w Jankowicach, który zawsze tętnił życiem. Mamy bardzo ładny obiekt, który chcieliśmy znów ożywić. W głowie człowiek ma setki rozegranych meczów, a jeszcze więcej wspomnień z nimi związanych. Nie mogliśmy pozwolić na kolejny rok bez piłki, dlatego podjęliśmy się zadania reaktywacji zespołu.

2. Dlaczego zdecydowaliście się na nową nazwę – KS Jankowice?

Wojciech Stanowski: Chcieliśmy zacząć od początku, z czystą kartą. Zamknąć pewien rozdział, który dał nam wiele do przemyślenia i analizy. Podjęliśmy decyzję, że jeśli reaktywujemy klub, to zmieniamy wszystko — stąd nowy herb, nowa nazwa drużyny, ale też cała otoczka wokół klubu: zasady działania i sposób funkcjonowania.

3. Jak wyglądało odbudowywanie drużyny od podstaw?

Wojciech Stanowski: Początek to oczywiście sprawy formalne i złożenie odpowiednich dokumentów, bez których nie da się ruszyć. To bardzo trudne zadanie — odbyliśmy i nadal odbywamy wiele rozmów z zawodnikami, szukamy sponsorów i ludzi, którzy chcieliby się zaangażować w działalność klubu.

4. Z jakimi trudnościami spotkaliście się w trakcie reaktywacji klubu?

Wojciech Stanowski: Największym wyzwaniem są zawodnicy. Widzimy, że wiele klubów wycofuje się z rozgrywek, szczególnie na najniższym szczeblu, a powodem jest deficyt kadrowy, który trwa już od kilku lat. Kluczowe jest szkolenie młodzieży i dzieci — bez tego kluby na wsiach przestaną istnieć. Chcemy oprzeć drużynę na zawodnikach z Jankowic i to przesłanie będzie nam towarzyszyć.

5. Kto stoi za tym projektem – ilu ludzi zaangażowało się w powrót KS Jankowice?

Wojciech Stanowski: Obecnie w zarządzie i wśród osób aktywnie zaangażowanych jest 10 osób. Nie będę wymieniał imion i nazwisk — każdy ma swoje zadanie i odpowiada za coś innego. Wszystkie sprawy omawiamy, analizujemy i realizujemy wspólnie. Jesteśmy otwarci i serdecznie zapraszamy do dołączenia, szczególnie osoby z Jankowic. Klub i jego drzwi są otwarte dla każdego, kto ma chęci, pomysły i ochotę pomóc — nawet zwykłą poradą.

6. Jakie są Wasze cele na nadchodzący sezon w klasie B?

Wojciech Stanowski: Ciężko zakładać konkretne cele — nie byłoby właściwe stawiać wymagań przed nową drużyną. Zobaczymy, co pokaże liga i pierwsze mecze. Zaczynamy spokojnie, bez presji na wynik. Potrzebujemy zgrania, zrozumienia i treningów. Mam nadzieję, że ominą nas kontuzje i wyjazdy służbowe. Chcemy też skompletować odpowiednio szeroką kadrę, by uniknąć problemów ze składem — na tym teraz się skupiamy.

7. Czy macie już skompletowaną kadrę zawodników? Czy nadal szukacie wzmocnień?

Wojciech Stanowski: Trzon zespołu mamy, ale wiemy, gdzie są braki i nad kilkoma pozycjami jeszcze pracujemy. Jesteśmy otwarci na nowych zawodników — zapraszamy do kontaktu. Każdy, kto ma chęć spróbować swoich sił, jest mile widziany. Liczymy na większe zainteresowanie chłopaków z Jankowic, bo naszym celem jest budowa zespołu opartego na lokalnych zawodnikach.

8. Kto będzie prowadził drużynę jako trener?

Wojciech Stanowski: Zespół poprowadzi dobrze nam znany Łukasz Kucab, który ma konkretny plan na drużynę. Zarząd w pełni go wspiera.

9. Jak wygląda wsparcie lokalnej społeczności i sponsorów?

Wojciech Stanowski: Cały czas szukamy wsparcia — zarówno od firm, jak i osób prywatnych. Mamy plan reklamowy dla tych, którzy zdecydują się nas wspierać. Budujemy klub od nowa, a to wymaga czasu i ogromu cierpliwości. Korzystając z okazji, apeluję do lokalnej społeczności Jankowic: każdy może być częścią zespołu. Zachęcam do kontaktu przez e-mail (ksjankowice1977@wp.pl) lub naszą stronę na Facebooku. Zespół to ludzie — ich uśmiech, wsparcie, pomysły i pozytywne nastawienie. Tego teraz najbardziej potrzebujemy.

10. Jakie są plany długofalowe dla KS Jankowice – tylko B klasa czy coś więcej?

Wojciech Stanowski: Długofalowo chcemy stworzyć zespół, który będzie czerpał radość z gry, miał ochotę i boiskową fantazję. Każdy chciałby od razu więcej… ale to nierealne. Najważniejsze są zdrowe i mocne fundamenty, które właśnie budujemy — one pozwolą nam planować przyszłość.

11. Czy myślicie o stworzeniu grup młodzieżowych lub akademii piłkarskiej w przyszłości?

Wojciech Stanowski: To nasz cel numer dwa — zaraz po reaktywacji drużyny seniorów. Bez odpowiedniego zaplecza młodzieżowego nie da się dziś funkcjonować w amatorskiej piłce. Z pewnością jeszcze w tym roku rozpoczniemy przygotowania i organizację zespołów młodzieżowych. W Jankowicach jest wielu zdolnych chłopaków, których już teraz — mogę śmiało powiedzieć — zapraszamy do kontaktu i śledzenia naszej strony na Facebooku. Wszystkie informacje będą się tam sukcesywnie pojawiać.

12. Jakie przesłanie chcielibyście przekazać kibicom i mieszkańcom Jankowic?

Wojciech Stanowski: Dziękujemy mieszkańcom za wsparcie, za to, że jesteście z nami — bo bez Was nie udałoby się wrócić na piłkarskie salony. Pragnę raz jeszcze zaapelować do całej społeczności Jankowic:

Silny zespół to ludzie, którzy go tworzą. To mozolna i ciężka praca, która przynosi ogromną satysfakcję, ale wymaga czasu. Ta drużyna jest dla Was i jest częścią naszej wspólnoty. Dlatego bądźcie z nami — przychodźcie na mecze, wspierajcie nas nie tylko w chwilach triumfu, ale szczególnie wtedy, gdy będzie trudno.

⚽ Zapraszamy na mecze — razem tworzymy KS Jankowice!