Szalony mecz na inaugurację. Antonik błyszczy mimo porażki Miedzi

miedz-1-768x432

Inauguracja sezonu Betclic 1. Ligi dostarczyła kibicom ogromnych emocji. Miedź Legnica przegrała na wyjeździe z GKS-em Tychy 3:4, ale wśród zawodników, którzy wyróżnili się na boisku, bez wątpienia był Kamil Antonik – wychowanek Startu Lisie Jamy.

Od pierwszego gwizdka obie drużyny ruszyły do ataku. Już w 6. minucie bliski zdobycia bramki był właśnie Antonik, który po dośrodkowaniu główkował nieznacznie nad poprzeczką. Dwie minuty później spróbował technicznego uderzenia, które minimalnie minęło słupek.

Na pierwszego gola przyszło czekać do 49. minuty, gdy GKS objął prowadzenie. Miedź jednak błyskawicznie odpowiedziała – Antonik popisał się skutecznym strzałem głową, wyrównując wynik spotkania po świetnym zagraniu Podgórskiego i wcześniejszym przerzucie Letniowskiego.

Zaledwie kilka minut później gospodarze ponownie objęli prowadzenie, ale ponownie błysnął Antonik, tym razem dopadając do piłki odbitej po rzucie wolnym i potężnym strzałem z dystansu zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Wychowanek klubu z Lisich Jam pokazał nie tylko skuteczność, ale też boiskową inteligencję i determinację.

Mimo indywidualnych popisów Antonika, to GKS Tychy ostatecznie sięgnął po zwycięstwo. Decydujący cios nadszedł w doliczonym czasie gry, gdy po dośrodkowaniu z prawej strony Kacper Wełniak ustalił wynik meczu na 4:3.