Stal Kraśnik na skraju wycofania. Otwiera się szansa dla KS Wiązownica i Orła Przeworsk

W ostatnich dniach klub Stal Kraśnik opublikował dramatyczne oświadczenie, w którym wiceprezes Maciej Poleszak wprost wskazuje na możliwe wycofanie drużyny z rozgrywek III ligi. W obszernym wpisie podkreślono brak realnego wsparcia miasta, problemy infrastrukturalne i ogromne obciążenia finansowe, jakie spadły na prywatne osoby zarządzające klubem.
Prezes Jędrasik miał przez ostatnie lata wyłożyć niemal 3 miliony złotych z własnych środków, a mimo to klub był zmuszony do rozgrywania sparingów na obcych obiektach i toczył walkę o terminy z innymi podmiotami korzystającymi ze stadionu. Ostatecznie cały zarząd Stali Kraśnik ogłosił rezygnację ze swoich funkcji, a przyszłość drużyny – jak napisano – nie istnieje.
W przypadku faktycznego wycofania zespołu z Kraśnika z III ligi, pojawia się realna szansa na „łańcuszek utrzymań” – zgodnie z przepisami pierwszym w kolejności do zajęcia zwolnionego miejsca byłby KS Wiązownica, który spadł z III ligi, ale teraz miałby szansę się w niej utrzymać. To natomiast oznaczałoby, że w IV lidze podkarpackiej utrzyma się Orzeł Przeworsk, który zajął spadkowe miejsce w minionym sezonie.
Na oficjalne decyzje trzeba jeszcze poczekać, jednak sytuacja wydaje się przesądzona – jeśli Stal Kraśnik nie zgłosi się do rozgrywek, skorzystają na tym dwie podkarpackie drużyny.
📌 Źródło: stal.krasnik.pl / autor: Maciej Poleszak – Wiceprezes Zarządu