26. kolejka 4 ligi podkarpackiej: walka o punkty wchodzi w decydującą fazę

Izolator Boguchwała – Cosmos Nowotaniec 3:1 (2:1)
Izolator Boguchwała kontynuuje dobrą serię. Drużyna Krzysztofa Szponda odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując u siebie Cosmos Nowotaniec. Mecz świetnie rozpoczęli gospodarze – już w 6. minucie po rzucie rożnym do siatki trafił Mateusz Lusiusz. Chwilę później Mateusz Bieniek wykorzystał błąd gości i podwyższył prowadzenie.
Cosmos odpowiedział trafieniem Krystiana Kalemby w 16. minucie, co wprowadziło więcej nerwowości na boisku. Goście próbowali przejąć inicjatywę, a w drugiej połowie mieli szansę na wyrównanie – Martin Geci nie wykorzystał jednak rzutu karnego, dobrze bronił Kamil Dybski. W końcówce spotkania wynik ustalił Mikołaj Marciniec, który potwierdził swoją wysoką formę.
Bramki:
1:0 Mateusz Lusiusz (6)
2:0 Mateusz Bieniek (9)
2:1 Krystian Kalemba (16)
3:1 Mikołaj Marciniec (83)
Legion Pilzno – Czarni Jasło 0:2 (0:0)
Czarni Jasło wywieźli cenne trzy punkty z Pilzna. Spotkanie dwóch sąsiadów w tabeli od początku było wyrównane, ale z czasem inicjatywę przejęli goście. W 67. minucie wynik otworzył Mirosław Kmiotek, który skutecznie wykończył składną akcję drużyny z Jasła.
Czarni kontrolowali przebieg gry, nie dopuszczając Legionu do poważniejszych okazji. W doliczonym czasie drugiej połowy wynik ustalił Wiktor Fara, pieczętując zasłużone zwycięstwo. W następnej kolejce Czarni zmierzą się z liderem tabeli – JKS-em Jarosław, natomiast Legion Pilzno zagra z Wisłokiem Wiśniowa.
Bramki:
0:1 Mirosław Kmiotek (67)
0:2 Wiktor Fara (90+)
Sokół Kolbuszowa Dolna – Sokół Sieniawa 4:0 (2:0)
Sokół Kolbuszowa Dolna nie miał większych problemów, by pokonać u siebie Sokół Sieniawa. Wicelider tabeli od pierwszych minut narzucił rywalowi swoje warunki gry i do przerwy prowadził 2:0. W 10. minucie świetną akcję indywidualną zakończył Michał Mazurek, a niecały kwadrans później do siatki trafił Kacper Cyganowski, dobijając strzał Patryka Szczurka.
W drugiej połowie gospodarze dołożyli dwa kolejne trafienia. Oba gole zdobył Bartłomiej Wiktor – najpierw pięknym strzałem z dystansu, a później efektownym lobem nad bramkarzem z Sieniawy. Sokół Kolbuszowa Dolna umocnił się na drugiej pozycji w tabeli, pokazując dużą skuteczność i przewagę nad rywalem.
Bramki:
1:0 Michał Mazurek (10)
2:0 Kacper Cyganowski (19)
3:0 Bartłomiej Wiktor (71)
4:0 Bartłomiej Wiktor (80)
Głogovia Głogów Małopolski – Karpaty Krosno 1:5 (0:0)
Po wyrównanej pierwszej połowie Karpaty Krosno zdominowały rywala po przerwie. Oba zespoły miały swoje okazje w pierwszych 45 minutach, jednak brakowało skuteczności. Wszystko zmieniło się po zmianie stron.
Już w 51. minucie Kamil Radulj dał prowadzenie gościom, a cztery minuty później wynik podwyższył Krystian Paczkowski. Gospodarze szybko odpowiedzieli trafieniem Jakuba Lorenca, jednak Karpaty szybko odbudowały przewagę. Po faulu na rywalu Radulj pewnie wykorzystał rzut karny.
W kolejnych minutach Karpaty dopełniły formalności – dwa gole Szymona Dziadosza w krótkim odstępie czasu ustaliły wynik meczu. Głogovia próbowała jeszcze walczyć, ale Karpaty były wyraźnie lepsze po przerwie i zasłużenie zgarnęły trzy punkty.
Bramki:
0:1 Kamil Radulj (51)
0:2 Krystian Paczkowski (55)
1:2 Jakub Lorenc (57)
1:3 Kamil Radulj (65 – rzut karny)
1:4 Szymon Dziadosz (70)
1:5 Szymon Dziadosz (72)
Strug Tyczyn – Sokół Kamień 0:4 (0:0)
Strug Tyczyn nie wykorzystał jednej z nielicznych okazji na punkty. Pierwsza połowa meczu była dość wyrównana i nie przyniosła goli – najbliżej trafienia byli gospodarze, trafiając w poprzeczkę. Po stronie Sokoła Kamień groźnie główkował Simon Mazur, lecz jego strzał był niecelny.
Po przerwie goście przejęli pełną kontrolę nad spotkaniem. Już w 52. minucie wynik otworzył Miłosz Rębisz. Chwilę później na 2:0 podwyższył Jakub Saj. Sokół Kamień konsekwentnie dążył do kolejnych goli – w 71. minucie trafił Grzegorz Rychel, a wynik na 4:0 ustalił w końcówce Sergiej Kvaterniuk. Drużyna z Kamienia odniosła drugie zwycięstwo z rzędu i oddaliła się od ostatniego miejsca w tabeli.
Bramki:
0:1 Miłosz Rębisz (52)
0:2 Jakub Saj (56)
0:3 Grzegorz Rychel (71)
0:4 Sergiej Kvaterniuk (86)
Stal II Mielec – Ekoball Stal Sanok 1:2 (0:1)
Ekoball Stal Sanok zrewanżował się rezerwom Stali Mielec za jesienną porażkę, ale nie miał łatwego zadania. Młodzi zawodnicy z Mielca od początku postawili trudne warunki i długo skutecznie odpierali ataki rywali.
Pierwszy gol padł dopiero w 41. minucie, kiedy Kacper Słysz dał prowadzenie ekipie z Sanoka. Po zmianie stron szybko na 2:0 podwyższył Szymon Słysz. Gospodarze odpowiedzieli trafieniem Macieja Palmąki po ładnej akcji z Ewanem Dworakiem, jednak mimo prób nie udało im się doprowadzić do wyrównania. Ekoball Stal Sanok wywiózł z Mielca cenne trzy punkty.
Bramki:
0:1 Kacper Słysz (41)
0:2 Szymon Słysz (53)
1:2 Maciej Palmąka (66)
Wisłok Wiśniowa – Stal Łańcut 1:0 (0:0)
Po dwóch porażkach z rzędu Wisłok Wiśniowa wreszcie się przełamał, pokonując na własnym boisku Stal Łańcut. Spotkanie od początku było wyrównane i nie brakowało walki w środku pola. Obie drużyny długo nie potrafiły stworzyć klarownych sytuacji.
Decydujący moment nadszedł w 83. minucie – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego autorstwa Wiktora Majewskiego i błędzie bramkarza Stali, piłkę do siatki skierował Mateusz Gdowik. W doliczonym czasie gry goście mogli doprowadzić do wyrównania, ale Patryk Róg zmarnował rzut karny. Wisłok Wiśniowa dowiózł zwycięstwo do końca i dopisał ważne trzy punkty.
Bramki:
1:0 Mateusz Gdowik (83)
Sokół Nisko – JKS Jarosław 0:2 (0:0)
JKS Jarosław kontynuuje zwycięską serię. W 26. kolejce lider 4 ligi podkarpackiej wygrał na wyjeździe z Sokołem Nisko, przerywając serię siedmiu kolejnych meczów bez porażki gospodarzy.
Pierwsza połowa była wyrównana. Sokół stworzył sobie kilka dobrych okazji, ale nie potrafił ich wykorzystać. Po przerwie inicjatywę przejął JKS, a w 56. minucie Wojciech Reiman otworzył wynik spotkania. Na kilka minut przed końcem premierowego gola w barwach JKS-u zdobył Andrii Jakovlev, ustalając rezultat meczu. Jarosławianie odnieśli 21. zwycięstwo w sezonie i pewnie zmierzają po awans.
Bramki:
0:1 Wojciech Reiman (56)
0:2 Andrii Jakovlev (86)
Orzeł Przeworsk – Igloopol Dębica 2:1 (2:0)
Orzeł Przeworsk odniósł cenne zwycięstwo przed własną publicznością, pokonując Igloopol Dębica 2:1. Gospodarze ustawili mecz jeszcze przed przerwą. W 38. minucie wynik otworzył Bartosz Markiewicz, a tuż przed gwizdkiem na przerwę prowadzenie podwyższył Michał Hałucha.
Igloopol, który ostatnio imponował formą, odpowiedział dopiero w doliczonym czasie gry, gdy honorowe trafienie zaliczył Daniel Pawłowski. Dla Orła to ważne trzy punkty w walce o bezpieczne miejsce w tabeli.
Bramki:
1:0 Bartosz Markiewicz (38)
2:0 Michał Hałucha (45)
2:1 Daniel Pawłowski (90)
Zdjęcie: nowiny24