Filip Mucha: Mimo niekorzystnego wyniku nie poddaliśmy się i walczyliśmy do samego końca

Screenshot_2025-03-09-19-30-04-116_com.facebook.katana-edit

W meczu 18. kolejki IV ligi podkarpackiej lider rozgrywek, Sokół Kolbuszowa Dolna, odniósł kolejne zwycięstwo, pokonując u siebie Sokół Nisko 3:1. Po spotkaniu wypowiedział się Filip Mucha, zdobywca jedynej bramki dla Sokoła Nisko:

– Mecz z liderem tabeli od początku zapowiadał się jako trudne wyzwanie. Wiedzieliśmy, że czeka nas wymagające spotkanie, jednak podeszliśmy do niego z dużą motywacją i wiarą w korzystny wynik. Niestety, już w pierwszej połowie gospodarze objęli prowadzenie po rzucie karnym, co skomplikowało naszą sytuację. Pomimo straconej bramki staraliśmy się narzucić swój styl gry i dążyliśmy do wyrównania, ale Kolbuszowa wykorzystała swoje okazje i zdołała zdobyć kolejne dwa gole.

Mimo niekorzystnego wyniku nie poddaliśmy się i walczyliśmy do samego końca. W 88. minucie udało mi się zdobyć bramkę, która dała nam honorowe trafienie, jednak na odrobienie strat zabrakło już czasu. Szkoda tego meczu, bo mieliśmy swoje lepsze momenty i szanse, ale lider tabeli pokazał swoją skuteczność i wykorzystał nasze błędy.

Teraz musimy szybko wyciągnąć wnioski i skupić się na kolejnym spotkaniu. Za tydzień czeka nas ważny mecz z Głogovią Głogów Małopolski i zrobimy wszystko, by sięgnąć po trzy punkty. Wciąż mamy wiele do udowodnienia i jesteśmy zmotywowani, by wrócić na zwycięską scieżkę.

Foto: Sokół Nisko