Fernando Santos z zakazem wypowiedzi o pracy w reprezentacji Polski
Były selekcjoner reprezentacji Polski, Fernando Santos, nie może publicznie wypowiadać się na temat swojego okresu pracy z kadrą narodową. Taką informację przekazał na platformie X dziennikarz Kuba Seweryn.
Rozczarowująca kadencja Santosa
Fernando Santos objął stanowisko trenera reprezentacji Polski na początku 2023 roku, zastępując Czesława Michniewicza. Portugalczyk, mający na koncie mistrzostwo Europy zdobyte z reprezentacją Portugalii, został zatrudniony z nadzieją na awans Biało-Czerwonych do Euro 2024.
Jednak od samego początku jego kadencja nie układała się pomyślnie. Polacy rozpoczęli eliminacje od porażki 1:3 z Czechami, a następnie przegrali m.in. z Mołdawią 2:3 oraz z Albanią 0:2. Te wyniki doprowadziły do decyzji o rozwiązaniu umowy z trenerem już we wrześniu 2023 roku. Na jego miejsce powołano Michała Probierza, który prowadzi drużynę do dziś.
Klauzula poufności i możliwe kary
Jak wynika z ustaleń Kuby Seweryna, Fernando Santos został objęty klauzulą poufności, która zakazuje mu publicznego komentowania pracy z reprezentacją Polski. Szczegóły dotyczące długości obowiązywania tego zakazu nie zostały ujawnione.
Jeśli Portugalczyk zdecyduje się na złamanie warunków umowy, grożą mu konsekwencje finansowe. Nie wiadomo jednak, co skłoniło PZPN do wprowadzenia tak restrykcyjnych zasad wobec byłego selekcjonera.
Warto dodać, że podobny zakaz wypowiedzi na temat pracy z kadrą narodową obowiązuje również byłego selekcjonera Polski, Czesława Michniewicza, którego embargo wygasa dopiero w 2032 roku.
Foto: Transfermarkt