Województwo lubuskie – piłkarska pustynia, żużlowy raj
Województwo lubuskie, zamieszkane przez niespełna milion mieszkańców, pozostaje jedynym w Polsce, gdzie nigdy nie zagościła Ekstraklasa.
Choć największe miasta regionu – Gorzów Wielkopolski (114 tysięcy mieszkańców) i Zielona Góra (około 140 tysięcy mieszkańców) – dysponują klubami piłkarskimi, sport ten ustępuje tu miejsca żużlowi, który cieszy się ogromną popularnością.
Żużel ponad piłką
W Gorzowie Wielkopolskim stadion żużlowej Stali może pomieścić aż 15 tysięcy widzów, co znacznie przewyższa pojemność obiektu Stilonu, który przyciąga zaledwie 5 tysięcy osób. Podobna sytuacja panuje w Zielonej Górze – stadion żużlowy Falubazu Zielona Góra oferuje miejsca dla 14 tysięcy kibiców, podczas gdy piłkarska arena Lechii Zielona Góra ma zaledwie 1000 miejsc. To wyraźnie pokazuje, że w tym województwie króluje żużel, a piłka nożna pozostaje na marginesie zainteresowań mieszkańców.
Piłka nożna na bocznym “torze”
Brak drużyn w Ekstraklasie to tylko wierzchołek problemów lubuskiej piłki nożnej. Obecnie żadna z lokalnych drużyn nie gra nawet na poziomie centralnym, czyli w I czy II lidze. Najbardziej rozpoznawalne kluby, takie jak Lechia Zielona Góra czy Warta Gorzów Wielkopolski, rywalizują w III lidze, gdzie frekwencja na trybunach pozostawia wiele do życzenia.
Aktualna sytuacja w tabeli III ligi wygląda następująco:
Polonia Słubice – zajmuje ostatnie miejsce, mając zaledwie 4 punkty po 18 meczach.
Lechia Zielona Góra – plasuje się w środku tabeli.
Warta i Stilon Gorzów Wielkopolski – zajmują odpowiednio 10. i 11. miejsce, co daje im względne bezpieczeństwo przed spadkiem.
Jedynym pozytywnym akcentem jest Carina Gubin, która, mimo że pochodzi z niewielkiego miasteczka liczącego zaledwie 16 tysięcy mieszkańców, niespodziewanie prowadzi w tabeli i ma realne szanse na awans na szczebel centralny.
Historia sukcesów pisana na torze
W lubuskim piłka nożna nigdy nie zdobyła takiego uznania jak żużel. Region może pochwalić się sukcesami wyłącznie na torze żużlowym, gdzie kluby takie jak Stal Gorzów czy Falubaz Zielona Góra od lat przyciągają tłumy kibiców i zdobywają medale w krajowych oraz międzynarodowych rozgrywkach. Wydaje się, że tradycja żużlowa jest tu tak silna, że piłka nożna jeszcze długo pozostanie w cieniu.
Województwo lubuskie jest więc przykładem regionu, gdzie zamiast gwiazd piłkarskiej Ekstraklasy na pierwszym planie są bohaterowie toru żużlowego, a futbolowa pustynia zdaje się być nieodłączną częścią krajobrazu sportowego.
Foto: lubuskizpn.pl