#PodsumowanieRundy: Andrzej Mikus – Sanoczanka Święte
Przeprowadziliśmy rozmowę z Andrzejem Mikusem, trenerem drużyny Sanoczanka Święte, który podsumował dla nas zakończoną niedawno rundę jesienną w Jarosławskiej Klasie Okręgowej.
Jego zespół, mimo trudnych początków, zakończył ten etap rozgrywek na dziewiątej pozycji, co – biorąc pod uwagę wyzwania, z jakimi musieli się zmierzyć – jest wynikiem, który można uznać za budujący. W wywiadzie trener Mikus opowiedział o sukcesach, trudnościach i planach na nadchodzące miesiące.
Jak oceniasz rundę jesienną w wykonaniu swojej drużyny?
Generalnie cel punktowy jaki zakładałem osiągnęliśmy, aczkolwiek gdyby nie bardzo duże problemy kadrowe to uważam, że zdobylibyśmy więcej punktów.
Który mecz uważasz za najlepszy w tej rundzie i dlaczego?
5 kolejka – mecz derbowy ze Skołoszowem, ponieważ byliśmy po 4 porażkach, wygraliśmy ten mecz 4:0 i ten mecz zapoczątkował serię 7-dmiu meczów bez porażki.
Co w grze Twojego zespołu najbardziej pozytywnie Cię zaskoczyło?
Pozytywne jest to, że jako zespół dobrze broniliśmy, zajęliśmy 4 miejsce pod względem straconych goli.
Co negatywnie Cię zaskoczyło lub rozczarowało w trakcie tej rundy?
Dużo rzeczy się u Nas wydarzyło w trakcie rundy, ale chciałbym podziękować drużynie, że wyszyliśmy z tego i że się nie poddaliśmy tylko walczyliśmy do końca.
Który zawodnik zasługuje na szczególne wyróżnienie i dlaczego?
Sportowo to na pewno Patryk Andreasik w 7 rozegranych meczach zdobył 10 goli. Wielkie słowa uznania dla Artka Grabskiego, Kacpra Karbownika oraz Dawida Piwowara, którzy praktycznie bez treningu w ciężkich momentach bardzo dużo pomogli zespołowi.
Jakie obszary w grze zespołu wymagają poprawy przed rundą wiosenną?
Sanoczanka ma duży potencjał. Jeśli zostanie to poparte dobrym treningiem z automatu poprawią się wszystkie fazy gry i drużyna będzie się rozwijać. Oczywiście musi tez być odpowiednie podejście.
Jakie cele stawiasz sobie i drużynie na dalszą część sezonu?
8. Punktować bo tabela Nam pokazuje jaka ta liga jest wyrównana i nieprzewidywalna.