Grzegorz Partyka: Przed meczem zwracałem uwagę swoim zawodnikom, że musimy być w pełni skoncentrowani

Screenshot_2024-11-03-20-09-45-852_com.facebook.orca-edit

„W pierwszej kolejności chciałbym podziękować chłopakom za zaangażowanie na boisku, zarówno tym, którzy wyszli w pierwszym składzie, jak i zmiennikom, którzy dali wartościowe zmiany. Przed meczem zwracałem uwagę swoim zawodnikom, że musimy być w pełni skoncentrowani, ponieważ drużyna z Żurawicy nie wybacza prostych błędów. Strzelenie bramki na 1:0 niestety trochę nas rozluźniło i wkradły się proste błędy. Bardzo dobrze przygotowane stałe fragmenty gry sprawiały nam dużo trudności w obronie, drużyna z Żurawicy strzeliła nam tak dwie bramki, a każdy rzut rożny był dla nas bardzo nerwowy.

Na drugą połowę wyszliśmy jeszcze bardziej zmotywowani do zgarnięcia 3 punktów. Chcieliśmy pokazać zgromadzonym kibicom, że ich doping doda nam skrzydeł i że rundę jesienną na własnym boisku nie skończymy porażką. Strzelenie dwóch bramek dodało nam nowych sił. Niestety, Żurawianka i doświadczenie czołowych zawodników sprawiły, że w ciągu 3 minut to Żurawica wyszła na prowadzenie. Ostatnie minuty drugiej połowy to była otwarta gra z obu stron. Po jednej z akcji obrońca Żurawicy wybił za lekko piłkę po pressingu M. Barana, którą przejął Partyka i zagrał z pierwszej piłki do Ślusarczyka, który pięknym strzałem w lewy róg bramki dał nam wyrównanie.

Ozdobą spotkania była bramka Ratuszniaka, który z rzutu rożnego bezpośrednio wkręcił piłkę do bramki. Dziękuję kibicom, którzy swoim dopingiem pomogli nam urwać punkty wiceliderowi. Drużynie z Żurawicy dziękuję za dobry mecz i życzę powodzenia w drugiej rundzie; na pewno będą liczyć się w walce o awans.” – Grzegorz Partyka, trener LKS Olszynka.

LKS Olszynka 4:4 Żurawianka Żurawianka (B klasa Przemyśl)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *