Mateusz Jędryas przed meczem z Igloopolem: ‘Musimy dać z siebie wszystko'”
Rozmowę przeprowadziliśmy z Mateuszem Jędryasem, zawodnikiem beniaminka IV ligi podkarpackiej, Strugu SZiK Tyczyn. To rozmowa przed piątkowym meczem z Igloopolem Dębica.
1. Już jutro zmierzycie się na wyjeździe z zespołem Igloopolu Dębica, który jest uważany za bardzo wymagającego rywala. Jakie jest podejście Waszej drużyny do tego spotkania i jakie są kluczowe założenia na ten mecz?
Przygotowujemy się do tego meczu jak do każdego innego. Jako beniaminek musimy podchodzić z szacunkiem do każdego przeciwnika. Założenie jest takie, żeby dać z siebie wszystko i wygrać mecz.
2. Wasza gra w ostatnich tygodniach zauważalnie się poprawiła, co potwierdzają również opinie zawodników i trenerów drużyn, z którymi się mierzyliście. Co według Ciebie jeszcze brakuje drużynie, aby przekładać te dobre występy na zwycięstwa? W meczu z Sanokiem trzy punkty uciekły Wam dosłownie w ostatnich minutach – co poszło nie tak?
Z meczu na mecz rozwijamy się jako drużyna. Myślę, że najbardziej brakuje nam doświadczenia i może trochę cwaniactwa na boisku. To było kluczowe w meczu z Sanokiem. Nasza gra w ostatnim czasie jest niezła, ale na pewno stać nas na więcej. Mamy wielu utalentowanych zawodników, którzy chcą się rozwijać.
3. Choć ostatnie wyniki nie były po Waszej myśli, jakie panują morale w zespole? Jak radzicie sobie z presją i co robicie, aby zachować pozytywną atmosferę mimo trudności?
Morale w drużynie są bardzo dobre. Mamy świadomość, że ciężką pracą możemy osiągnąć cel, jakim jest utrzymanie w lidze.
Foto: kryste.photography