Martin Geci: Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu na trudnym terenie
“Mecz w Głogowie był dla nas bardzo trudny.
W pierwszej kolejności chciałbym podziękować kolegom z drużyny za bardzo dobry występ w tym spotkaniu.
Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu na trudnym terenie, ponieważ przewidywano złe warunki atmosferyczne. Okazało się jednak, że nie było aż tak źle – zaskakująco, pogoda była bardzo dobra do gry. Warto również zwrócić uwagę na stan boiska, które mimo dużych opadów deszczu było w świetnym stanie.
Co do meczu, nasz cel był jasny – zdobyć 3 punkty. Wiedzieliśmy, czego się spodziewać po przeciwniku, że będą groźni przy stałych fragmentach gry, więc staraliśmy się je zneutralizować. Pierwsza połowa była z naszej strony pod kontrolą, rozgrywaliśmy piłkę i kreowaliśmy sytuacje, ale nie na tyle groźne, by zdobyć pierwszą bramkę. Operowaliśmy piłką zbyt wolno, a przeciwnik dobrze ustawiał się w obronie.
W drugiej połowie w naszej drużynie nastąpiły pewne korekty, ustaliliśmy, co zmienić, i po niespełna pięciu minutach gry prowadziliśmy w meczu. Cały czas kontrolowaliśmy przebieg spotkania, a z upływem czasu zdobyliśmy kolejną bramkę. Nie chcieliśmy, żeby powtórzyła się sytuacja sprzed tygodnia z Sokołem, gdy straciliśmy zwycięstwo w ostatnich minutach. Byliśmy zdeterminowani do końca, a po straconej bramce szybko powiększyliśmy przewagę do dwóch goli i dowieźliśmy zwycięstwo do końca.” – Martin Geci,
Głogovia Głogów Małopolski 1:3 Cosmos Nowotaniec.
Foto: Cosmos Nowotaniec