Jakub Krok: Nastawiliśmy się na długie zagrania za linię obrony
„W pierwszej połowie Sieniawa próbowała grać piłką, stosując krótkie podania. My bardziej nastawiliśmy się na długie zagrania za linię obrony, co przynosiło efekty, ponieważ jeszcze przed zdobyciem pierwszej bramki stworzyliśmy sobie dwie dobre sytuacje. Sieniawa w pierwszej części gry zagroziła nam bodajże raz, gdy po strzale z dystansu jeden z zawodników trafił w słupek. Do przerwy strzelamy dwie bramki i można powiedzieć, że od tego momentu mieliśmy mecz pod kontrolą.
W drugiej połowie szybko zdobywamy trzecią bramkę za sprawą Karola Czelnego. Na chwilę do głosu doszli gracze z Sieniawy, którzy stworzyli sobie dwie lub trzy sytuacje, głównie po strzałach z dystansu, ale nasz bramkarz dobrze interweniował. W dalszej części gry dokładamy jeszcze dwa trafienia autorstwa naszego kapitana Michała Szymańskiego i 3 punkty zostają w Wiśniowej.
Potrzebowaliśmy takiego pewnego zwycięstwa po dwóch ostatnich, wysoko przegranych meczach. Z tego miejsca chciałbym podziękować całej drużynie za walkę i zaangażowanie przez pełne 90 minut, bo ostatnio bywało z tym różnie. Mam nadzieję, że w środowym meczu z Karpatami zaprezentujemy się równie dobrze.” – Jakub Krok, Wisłok Wiśniowa.
Wisłok Wiśniowa 5:0 Sokół Sieniawa
Foto: Konrad Kwolek